Close Menu
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
  • På norsk
  • Українською
  • English
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • English
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Cecilies språk- og kulturhjørne
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube Spotify
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • English
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Wiadomości»Miliony koron oszczędności kosztem pracowników
Wiadomości

Miliony koron oszczędności kosztem pracowników

By Sylwia Balawender8 kwietnia 2023Brak komentarzy6 minut czytania
Foto: Toon Lambrechts/Unsplash
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email
Artykuł został opublikowany ponad rok temu, dlatego zawarte w nim informacje mogą być nieaktualne.

Norweska Inspekcja Pracy (Arbeidstilsynet) wyliczyła, że firma z branży sprzątającej Willa Renhold AS zaoszczędziła miliony koron, dzięki zaniżaniu wynagrodzeń pracowników. Dochodzenie nie wykazało jednak winy firmy, na którą ostatecznie nałożono karę 100 000 koron. 

W 2019 roku, na podstawie zgłoszeń od pracowników, specjalny oddział Inspekcji Pracy A-krim rozpoczął w firmie Willa Renhold AS w Kristiansand kontrolę. Trzydzieści dwa miesiące później firma została ukarana grzywną za rażące naruszenia rachunkowości.

Zgłoszenie i kontrola w firmie

Działania A-krim (Arbeidslivkriminalitet) podejmowane są wówczas, kiedy dochodzi do naruszeń norweskich przepisów dotyczących wynagrodzeń i warunków pracy, ubezpieczeń społecznych, podatków i opłat, często prowadzonych w sposób zorganizowany, które wykorzystują pracowników lub zakłócają wpływ na konkurencję i podważają normy społeczne.

Firma Willa Renhold AS jest jedną z największych w Kristiansand w branży sprzątającej. Jak informuje Fædrelandsvennen w ostatnich latach osiągnęła obrót w wysokości 6–7 mln NOK. Większość pracowników to pendlerzy (czyli pracownicy dojeżdżający) głównie z Litwy. W Norwegii zakwaterowani byli w wynajmowanych mieszkaniach. Podczas kontroli Arbeidstilsynet wyliczyło, że w ciągu 2,5 roku firma oszukała 12 pracowników, nie wypłacając im pełnej kwoty wynagrodzenia za wykonaną pracę.  Podejrzewano, że pracownicy pracowali znacznie dłużej niż wykazywano w kartach godzin (timeliste). W rezultacie powinni otrzymać 30-40 procent więcej wynagrodzenia niż otrzymali. Poprzez takie działanie firma mogła zaoszczędzić do miliona koron rocznie.

Foto: Alterio Felines/Pixabay

Rok po rozpoczętej kontroli policja wszczęła śledztwo i przesłuchała pracowników oraz dyrektorkę firmy, która jest jednocześnie jej właścicielką. Jednak nie znaleziono wystarczających dowodów na kradzież płac. Trzydzieści dwa miesiące później firma została ukarana grzywną w wysokości 100 000 NOK za rażące naruszenia rachunkowości.

– Nasze dochodzenie ujawniło wadliwe procedury postępowania z dokumentacją dotyczącą wynagrodzeń w firmie, ale nie możemy stwierdzić, że liczba godzin na kartach pracy zatrudnionych została zaniżona – powiedział adwokat policji Bernt Olav Bryge w rozmowie z FVN.

Niezgodne karty godzin pracy

System w firmie był taki, że pracownicy przed wypłatą składali karty godzin pracy, które były resetowane i wprowadzane w nowym formacie. Jednak zgodnie z prawem firma powinna przechowywać oryginalne karty godzin. Taka błędna procedura była stosowana przez firmę na przestrzeni prawie czterech lat.

Fædrelandsvennen uzyskał dostęp do dokumentów z dochodzenia policyjnego. Podstawą do podejrzeń było porównanie przez Arbeidstilsynet kart czasu pracy sporządzonych dla każdego pracownika w firmie z tym, co faktycznie było zgłaszane i wypłacane w postaci wynagrodzeń.

Karty czasu pracy przesyłane były pocztą elektroniczną do właścicielki i zarazem dyrektorki firmy Laury Navickaite. Następnie Navickaite robiła osobne zestawienie wykazujące wysokość wynagrodzenia dla każdego pracownika i wysyłała je do księgowego. Podczas przesłuchania Navickaite potwierdziła, że ​​zmieniała listy, zanim zostały wysłane do zapłaty. Wyjaśniła jednak, że listy nie pokazują faktycznie wykonanej pracy, a jedynie szacunki. Dlatego uważała, że ​​Norweska Inspekcja Pracy zaczęła od niewłaściwych list:  „Mamy listę, która jest pierwszą wersją z wykazem zadań oraz zaokrągloną liczbą godzin pracy, jest ona wysyłana pocztą elektroniczną. Ale to nie odpowiada rzeczywistemu czasowi, w którym dziewczyny pracowały. Zawsze jest różnica. Pierwsza edycja listy prac to zawsze o 40 procent więcej pracy i więcej godzin niż to, co faktycznie jest wypracowane” – widnieje w wyjaśnieniach przytaczanych w norweskim dzienniku.

Foto: Sonja Langford/Unsplash

Fædrelandsvennen przesłał do Navickaite pytania, na które odpowiedziała przez swojego prawnika, Roberta Dyrnesa Hovlanda.

 „Willa Renhold AS przeprosiła, że ​​nie wszystkie rachunki zostały prawidłowo zaksięgowane – pisze prawnik. – Willa Renhold AS w miarę swoich możliwości postępowała zgodnie z przepisami ustawowymi i wykonawczymi nałożonymi na działalność biznesową zgodnie z prawem norweskim. Błędy, które zostały popełnione, zostały uznane za nieistotne i nie spowodowały, że Willa Renhold AS uzyskała jakiekolwiek korzyści, których nie powinna była otrzymać. Błędy w księgowości również nie naraziły na szkody pracowników” – pisze Hovland w mailu do dziennikarza FVN.

Ostatecznie grzywna

Ostatecznie nie udało się znaleźć policji wystarczających dowodów na to, że w firmie zaniżano wynagrodzenia. Na Willa Renhold AS nałożono więc grzywnę, ustaloną na podstawie wagi wykroczenia, jego zakresu – oraz finansów firmy.

– W ocenie uwzględniany jest też czas, jaki upłynął od zgłoszenia sprawy – wyjaśnia w FVN adwokat policji Bryge.

Na firmę nałożono grzywnę, tłumacząc, że nieprzechowywanie dokumentacji dotyczącej wymiaru czasu pracy oznacza, że ​​pracownicy są pozbawieni możliwości sprawdzenia, czy otrzymują prawidłowe godziny pracy i prawidłowe wynagrodzenie.

Przedawnienie

Kierowniczka wydziału  w Arbeidstilsynet Helle Hartz Hagen nie chce komentować postępowania policji ani ustalania priorytetów sprawy, podkreśla jednak, że Norweska Inspekcja Pracy chce w większym stopniu pomagać policji, tak aby sprawy były szybciej rozpatrywane. Adwokat policji Bernt Olav Bryge zgadza się z tym. Podkreśla jednak, że policja i prokuratura muszą zająć się dowodami, które faktycznie ujawniło dochodzenie.

Norweska Inspekcja Pracy sama może nałożyć grzywnę, jeśli uzna, że ​​ma ku temu podstawy. Ale w tym przypadku jest już za późno ze względu na… przedawnienie.

Obliczenia Norweskiej Inspekcji Pracy wykazały, że firma zaoszczędziła miliony koron przez 2,5 roku.

Hagen podkreśla, że sprawa została zgłoszona na policję zgodnie z wytycznymi i na podstawie tego, że podejrzewano, że nieprawidłowości są na dużą skalę i że w firmie dochodziło do poważnych naruszeń. 

Leif Vagle, szef organizacji Fair Play Agder. Foto: Sylwia Balawender

Leif Vagle, który kieruje organizacją Fair Play Agder, działającą na rzecz wykrywania i zapobiegania przestępczości w życiu zawodowym jest oburzony tym, że kontrola zakończyła się tylko karą za złamanie ustawy o rachunkowości.

– Kiedy reakcja policji jest tak nieznaczna, w obliczu takiego naruszenia, to tak jakby firma wygrała na loterii – powiedział Vagle w FVN. I dodaje – Jeśli policja nie otrzyma większych środków na szybsze zajmowanie się takimi przypadkami, Norweska Inspekcja Pracy musi otrzymać większe uprawnienia, aby mogła sama zajmować się tego typu sprawami bez zgłaszania tego policji.

– Przedsiębiorstwa, które nie wypłacają odpowiednich wynagrodzeń swoim pracownikom, mają doskonałą okazję do wygrania przetargów, oferując najniższą stawkę. To nie jest fair play – podkreślał Vagle.

Tekst został opracowany na podstawie artykułu z Fædrelandsvennen za zgodą jego autora. 

Tych, którzy mieszkają w Kristiansand lub okolicach zapraszamy na spotkanie 11 kwietnia, godzina 17.30, które prowadzone przez Leifa Vagle z Fair Play Agder oraz przedstawiciela RVO i będzie tłumaczone na język norweski.

Jeśli pracujesz w branży sprzątającej i masz pytania, wątpliwości odnośnie do swojego zatrudnienia, przepracowanych godzin, a nie możesz pojawić się na spotkaniu – wyślij je do nas – zadamy je podczas spotkania w Kristiansand. E-mail: forening@razemsammen.no

Artykuł sfinansowano ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Nazwa zadania publicznego: Świat opisany po polsku – wsparcie mediów polonijnych w Europie Zachodniej. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Agder Kristiansand poznaj swoje prawa praca w Norwegii prawo pracy
Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

To nie jest tylko kolejny mecz – to coś znacznie więcej

Polka Night Fever – polska biesiada w Kristiansand

Emerytura w Norwegii

Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Kamil Stoch – pożegnalny sezon wielkiego polskiego sportowca

Sport 11 grudnia 2025

Kamil Stoch rozpoczął właśnie swój ostatni sezon w wyjątkowo długiej i pełnej sukcesów karierze. To…

Frp chce alkoholu podczas meczów

10 grudnia 2025

Rosnące poparcie dla reemigracji. Dania coraz ostrzej patrzy na politykę migracyjną

9 grudnia 2025

Oslo: Strzał w centrum handlowym w Storo Storsenter

8 grudnia 2025

Norwegia uchwaliła budżet

8 grudnia 2025

„Święci mikołajowie” krajów nordyckich

6 grudnia 2025

Zwyczaje alkoholowe Norwegów

5 grudnia 2025

To nie jest tylko kolejny mecz – to coś znacznie więcej

5 grudnia 2025

Utrzymanie wsparcia dla migrantów z EOG – rząd zmienił decyzję

4 grudnia 2025

Polka Night Fever – od biesiadnego sukcesu do rekordowej sprzedaży Disco Night

4 grudnia 2025

Dlaczego młodzi Norwegowie przechodzą na katolicyzm?

4 grudnia 2025

Walka z gangami imigrantów – policja zatrzymała Polaków

3 grudnia 2025

Adwent w Norwegii

3 grudnia 2025

Banknot 1000 koron: w obiegu dla przestępców

2 grudnia 2025

Nieprzewidziane skutki Norgespris – zużycie prądu wzrośnie przez luksusowe zakupy?

2 grudnia 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

Norweskie filmy z szansą na Oscara

24 grudnia 2025

God Jul! Tak świętuje się w Norwegii

24 grudnia 2025

Emigrasjonens barn: usynlige sår fra oppveksten

23 grudnia 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Zadanie dofinansowane w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą w 2025 roku

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.