Close Menu
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube Spotify
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Społeczeństwo»Ludzie»Bard godności. W sześćdziesiątą piątą rocznicę urodzin Jacka Kaczmarskiego
Ludzie

Bard godności. W sześćdziesiątą piątą rocznicę urodzin Jacka Kaczmarskiego

By Barbara Gawrońska Pettersson22 marca 2022Jeden komentarz4 minuty czytania
Jacek Kaczmarski
Zdjęcie: Alicja Delgas / archiwum Fundacji im. Jacka Kaczmarskiego
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email
Artykuł został opublikowany ponad rok temu, dlatego zawarte w nim informacje mogą być nieaktualne.
Jacek Kaczmarski, poeta, prozaik, piosenkarz i kompozytor, urodził się 22 marca 1957, a odszedł – zbyt wcześnie, wskutek nieuleczalnej choroby – 10 kwietnia 2004. Chciałabym zapalić wirtualny znicz w rocznicę urodzin i śmierci twórcy, którego teksty i melodie były nieodłącznym składnikiem mojej młodości. 

Mój artykuł nie jest analizą twórczości Jacka, lecz osobistą refleksją.

Grupa wiekowa, do której należę, nazywana jest często pokoleniem pierwszej Solidarności, a do Jacka Kaczmarskiego przylgnęła etykieta „barda Solidarności”. Termin „pierwsza Solidarność” odnosi się (upraszczając) do polskiego ruchu opozycyjnego w latach siedemdziesiątych i wczesnych osiemdziesiątych ubiegłego wieku. „Pierwsza Solidarność” (jeszcze bardziej upraszczając) przyczyniła się do istotnych zmian na politycznej mapie Europy. 

Ten ruch społeczno-polityczny, do którego i ja należałam, był ideologicznie bardzo zróżnicowany, ale łączyło nas pragnienie odzyskania prawdy o przeszłości i zerwania z narzucaną nam politycznie poprawną narracją. 

Pozwolę sobie na dygresję i podam przykład indoktrynacji i oporu wobec niej z czasów mojego dzieciństwa. Rzecz miała miejsce w trzeciej klasie szkoły podstawowej, czyli wśród dziewięcioletnich dzieci.

Nauczycielka: Dlaczego Związek Radziecki jest największym państwem na świecie?
(Cisza w klasie)
Nauczycielka: No, kto powie? Może ty, Andrzejku?
Andrzejek: Bo ma dużo wojska i podbił inne kraje.
Nauczycielka: A nie sądzisz, że te inne kraje przyłączyły się do Związku Radzieckiego, bo uznały, że tam jest dobrze? Że tam jest lepiej niż gdzie indziej?
Andrzejek: Nie, proszę pani.
(Klasa wybucha śmiechem i bije brawo)

Podobne epizody zdarzały się często. Na lekcjach historii uczniowie pytali o zbrodnię w Katyniu, o zsyłki Polaków na Syberię i do Kazachstanu, o klęskę głodu na Ukrainie, o wojnę zimową Związku Sowieckiego z Finlandią… Należy przyznać naszym nauczycielom, że – chociaż wymigiwali się od odpowiedzi w klasie – nie donosili instancjom partyjnym o niewłaściwych politycznie postawach dzieci i ich rodziców. Odpowiadali milczeniem lub zmianą tematu.

Jacek Kaczmarski wzrastał w takiej atmosferze, jak ja i moi rówieśnicy. Jego talent literacki i muzyczny umożliwił mu wyśpiewanie i wręcz wykrzyczenie na całą Polskę pytań, na które szkoły i podręczniki historii odmawiały odpowiedzi. Pisał i śpiewał o rozbiorach Polski (Rejtan czyli raport ambasadora, Sen Katarzyny), o potwornościach Gułagu (Mandlesztam, Marynarka w angielską kratę), o werbowaniu konfidentów służb specjalnych (Opowieść pewnego emigranta), o dylematach Polaków opuszczających kraj (Dwie skały, Nasza klasa). Jednak nigdy nie zniżył się do działań propagandowych. Etykietka „barda Solidarności” kłóci się z ostatnimi wersami Murów. Finalna strofa tej pieśni chyba najlepiej charakteryzuje poetę:

Kto sam, ten nasz najgorszy wróg!
A śpiewak także był sam.
Patrzył na równy tłumów marsz,
Milczał wsłuchany w kroków huk,
A mury rosły, rosły, rosły,
Łańcuch kołysał się u nóg.

Wśród wierszy Kaczmarskiego znajdziemy utwory zainspirowane średniowiecznym i renesansowym malarstwem oraz twórczością polskich i europejskich klasyków. Nawiązywał do tekstów Sienkiewicza (Kmicic, Pan Wołodyjowski), Flauberta (Pani Bovary), Witkacego (Witkacy do kraju wraca), do obrazów Bruegla i Holbeina (Ślepcy, Ambasadorowie).

Jacek Kaczmarski, 1981, zdjęcie: Janusz Halczewski

Jacek Kaczmarski był nie tylko mistrzem intertekstualności, lecz także specjalistą w dziedzinie autoironii. Polecam czytelnikom jego powieści Autoportret z kanalią oraz O aniołach innym razem. Tytuły mówią same za siebie.

Był poetą walczącym o ludzką godność – tę deptaną żołdackimi butami i tę, do utraty której trudno się przyznać.

Dzisiejsze młode pokolenie nie pamięta czasów, w których nie było telefonów komórkowych ani Internetu. Były jednak lata, w których informacje przekazywało się ustnie, a piosenki nagrywało się (nielegalnie) na taśmach. Nigdy nie zapomnę dnia, w którym mój kolega odtworzył z magnetofonu kasetowego Epitafium na śmierć Włodzimierza Wysockiego. Było to w roku 1981, podczas tak zwanego „festiwalu Solidarności”, przed wprowadzeniem stanu wojennego. Jacek Kaczmarski otrzymał wówczas nagrodę na konkursie piosenkarskim w Opolu, co jeszcze rok wcześniej byłoby niemożliwe. 

Każdy z nas rozumiał strofy tej pieśni, na przykład tę o przedstawieniu Hamleta w moskiewskim teatrze na Tagance, w którym rosyjski dysydent Wysocki grał rolę tytułową:

Bijcie w dzwon! Na trwogę, na trwogę, na trwogę!
Nie wybieraj między żądzą swą a Bogiem!
Póki czas naprawić błędy, matko, nie rób tego, stój!
Cenzor z dziewiątego rzędu: ‘Nie, w tej formie to nie może wcale pójść...’

Nie zapomnę również pakowania nielegalnych druków, czyli tak zwanej ‘bibuły’ w Niezależnym Związku Studentów (akademickim odpowiedniku pierwszej Solidarności). Nuciliśmy wówczas refren piosenki Jacka Kaczmarskiego:

Bo źródło, bo źródło wciąż bije…

I nie zapomnę naszych łez przy ostatniej zwrotce Epitafium:

Pamiętajcie wy o mnie co sił, co sił,
Choć przemknąłem przed wami jak cień. 
Palcie w łaźni, aż kamień się zmieni w pył!
Przecież wrócę, nim zacznie się dzień...
Jacek Kaczmarski, Wszystkie utwory: https://youtu.be/VtsMVI8Fles

Teksty źródłowe:

Krzysztof Gajda: To moja droga. Biografia Jacka Kaczmarskiego. Wrocław: Wydawnictwo Dolnośląskie, 2009, s. 368. ISBN 978-83-245-8761-2.

Strona Fundacji im. Jacka Kaczmarskiego: www.fundacja-kaczmarski.org

Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

Wakacje w Norwegii: polecane kierunki

Norwegia: Mandaty za wykroczenia drogowe 2025

Nieznana historia wyzwolenia Norwegii: niemiecki dowódca skapitulował przed dziennikarzami

Jeden komentarz

  1. JutteHerrens on 22 marca 2022 20:56

    Doskonały tekst❤️

    Odpowiedz
Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Egenmelding, czyli oświadczenie własne o chorobie

NAV 24 czerwca 2025

Bardzo często pracownicy zagraniczni są przekonani, że pewne regulacje funkcjonują bardzo podobnie lub tak samo…

Monarchia w Norwegii: Koszty sięgają niemal pół miliarda koron

24 czerwca 2025

Norwegia obserwuje: cieśnina Ormuz 

23 czerwca 2025

Sankthans, czyli Jonsok

23 czerwca 2025

Śledztwo bez końca: Ostatni podejrzany w sprawie Lørenskog

20 czerwca 2025

Adija – córka dwóch światów

19 czerwca 2025

Rosyjscy programiści tworzyli systemy nadzoru dla Equinor – eksperci biją na alarm

18 czerwca 2025

Norwegia: wymiana prawa jazdy

17 czerwca 2025

Gjert Ingebrigtsen: Oczyszczony z zarzutów znęcania się nad dziećmi

16 czerwca 2025

REMA 1000 wycofuje produkt: natychmiast przestań go używać

15 czerwca 2025

Oslo – najmniej szczęśliwa stolica Skandynawii

13 czerwca 2025

Wypadek na Melkøya – Polak ostrzegał, teraz walczy o zdrowie

12 czerwca 2025

Tylko w Norwegii – znaczki z wycieczki

12 czerwca 2025

Otwarcie Konsulatu Honorowego RP w Kristiansand

11 czerwca 2025

Nowe próbki nasion w Globalnym Banku Nasion na Svalbardzie

10 czerwca 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

Wakacje w Norwegii: polecane kierunki

5 lipca 2025

Norwegia: Mandaty za wykroczenia drogowe 2025

4 lipca 2025

Nieznana historia wyzwolenia Norwegii: niemiecki dowódca skapitulował przed dziennikarzami

3 lipca 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.