Działająca przy UE Grupa Robocza ds. Nieproliferacji i Wywozu Broni (COARM), udostępniła dane dotyczące handlu bronią grupie dziennikarzy śledczych z Investigate Europe. W wyniku analizy okazało się, że co najmniej dziesięć krajów należących do Wspólnoty Europejskiej sprzedawało swoją broń Rosji, pomimo embarga nałożonego w 2014 roku po aneksji Krymu.
Łączna wartość tych transakcji opiewa na kwotę 346 mln Euro, a Rosja zakupiła między innymi: bomby, rakiety, pociski, myśliwce, karabiny, pojazdy lądowe i statki, które mogą być wykorzystywane w wojnie toczącej się na Ukrainie.
W grupie krajów eksportujących broń znalazły się:
Francja, Niemcy, Włochy, Austria, Bułgaria, Czechy, Chorwacja, Finlandia, Słowacja i Hiszpania.
Wykorzystały one wszystkie możliwe luki prawne, zwłaszcza zapis o tym, że embargo nie obowiązuje umów sprzed 14 sierpnia 2014 roku i opierając się na nim, konstruowały tak zwane umowy pomocnicze, pozwalające przedłużać handel bronią.
Jak podaje portal Gazeta.pl, liderem wśród krajów dostarczających broń do Rosji w latach 2014-2020 jest Francja, główny udziałowiec w firmie Safran and Thales. Dostarczyła ona sprzęt warty 152 mln euro – były to rakiety, pociski, bomby, ładunki wybuchowe, a także kamery termowizyjne, systemy nawigacyjne i detektory podczerwieni dla myśliwców i śmigłowców. Francuskie ministerstwo obrony zapewnia, że dostawy te wynikły ze zobowiązań zawartych przed nałożeniem przez UE embarga.

Niemcy znalazły się na drugim miejscu w tym rankingu dostarczając lodołamacze, pojazdy wojskowe oraz karabiny. Jak dotychczas rząd niemiecki nie wypowiedział się w tej sprawie.
Włosi omijali zakaz sprzedaży broni wysyłając same części do pojazdów IVECO, które składane były w trzech rosyjskich fabrykach. Sprzedali także pistolety i pociski. Miały one rzekomo trafić na rynek cywilny do użytku dla organizacji paramilitarnych. Zarówno pojazdy wojskowe jak i broń włoskiej produkcji, widziane były teraz na Ukrainie.
Czesi dostarczali Rosjanom myśliwce oraz silniki i części do nich.
Austria wyposażyła wojsko Putina w broń małokalibrową i automatyczną, systemy ładownicze służące do nabijania amunicji.
Bułgaria sprzedając łodzie podwodne oraz okręty wojenne, wzmocniła Rosję na Morzu Czarnym.
Śledztwo dziennikarskie jeszcze się nie skończyło i nie wiadomo jaki będzie jego finał.