Policja wraz z pracownikami Barnevernet (Urząd ds. Ochrony Praw Dzieci) odebrała dzieci rodzinie. Wyrokiem sądu gmina Nordland w północnej Norwegii została skazana na wypłatę odszkodowania za naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Wyrok zapadł 15 sierpnia 2022 roku w sądzie rejonowym. Sąd uznał, że nie wolno o nim informować publiczności. Prawnik rodziny w sprawie tej decyzji złożył odwołanie do Sądu Apelacyjnego. Została uchylona.
Zdarzenia sięgają roku 2019. Wówczas tydzień po przesłaniu przez biegłego psychologa niepokojącego zgłoszenia do Barnevernet podjęto decyzję o natychmiastowym umieszczeniu dzieci poza domem. Dzieci bez uprzedzenia zostały obudzone wcześnie rano i odebrane rodzicom przez policję, która asystowała pracownikom Barnevernet. Zostały przeniesione do instytucji pod utajnionym adresem, informował w NRK prawnik rodziny Fridtjof Piene Gundersen.
Rodzice odwołali się od decyzji i dwanaście dni później udało im się sprowadzić dzieci z powrotem.
Sąd stwierdził w wyroku, że gmina odbierając dzieci naruszyła Prawa Człowieka. To prawdopodobnie pierwszy wyrok w sprawie przeciwko gminie reprezentującej Barnevernet z orzeczeniem o odszkodowanie. Za naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPCz) gmina musi wypłacić rodzinie kilkaset tysięcy koron. Sprawa dotyczy rodziny adopcyjnej z kilkorgiem dzieci.
Gmina musi zapłacić
W swoim orzeczeniu sąd rejonowy stwierdził, że ta nadzwyczajna decyzja narusza EKPCz – i że zarówno rodzicom, jak i dzieciom przysługuje odszkodowanie od gminy.
W wyroku sąd stwierdził także, że nie było sytuacji nadzwyczajnej, a Barnevernet miało inne narzędzia i mogło zastosować mniej inwazyjne środki. Wiadomo również, że opieka nad adoptowanymi dziećmi była dla rodziców trudna. Z zebranych przez sąd dowodów wynika, że rodzice otoczyli je dobrą opieką.
Gmina została skazana na wypłatę odszkodowania za naruszenie EKPCz: 100 000 NOK na każde dziecko i 50 000 NOK dla rodziców.
Prawnik Piene Gundersen reprezentujący rodzinę powiedział w rozmowie z NRK, że wyrok sądu okręgowego to prawdopodobnie pierwszy przypadek skazania gminy za naruszenie EKPCz.
– Tym wyrokiem sąd po raz pierwszy nakłada na gminę bezpośrednią odpowiedzialność za łamanie praw człowieka przez Barnevernet – mówił Gundersen w rozmowie z NRK. – Do tej pory zdarzało się, że Barnevernet mogło popełniać błędy i podejmować błędne decyzje bez ponoszenia konsekwencji, poza krytyką ze strony organów państwowych lub Bufdiru. To państwo brało na siebie ciężar odpowiedzialności, gdy Norwegia była sądzona w Strasburgu – kontynuuje Gundersen w rozmowie z NRK.
Mocny sygnał
Wyrok to mocny sygnał w stronę norweskich gmin, które są odpowiedzialne za działania Barnevernet (Urzędu ds. Ochrony Dzieci) – tak uważa Gro Hillestad Thune, była sędzia Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Jest to jednocześnie istotne przesłanie oznaczające, że Barnevernet ma obowiązek szanować prawa wypływające z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, które w jednakowym stopniu obejmują rodziców i ich dzieci.
Zgodnie z prawem dzieci powinny być oddzielone od swoich rodzin tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne. Wynika to z art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
- Jeżeli dziecko lub młoda osoba znajduje się w trudnej sytuacji i potrzebuje natychmiastowej pomocy, służba ochrony dziecka ma prawo i obowiązek interweniować.
- Dzieje się tak często w wyniku tymczasowych, nagłych decyzji dotyczących umieszczenia poza domem.
- Dzieci i młodzież mogą zostać umieszczone w pogotowiu opiekuńczym jeśli grozi im poważna krzywda, albo z powodu warunków w domu rodzinnym, albo z powodu poważnych problemów behawioralnych u dziecka.
(źródło: Bufdir i Powiatowe Komisje ds. Ochrony Dziecka i Spraw Socjalnych).
W Norwegii blisko troje dzieci każdego dnia doświadcza przymusowego odebrania i umieszczenia w ośrodku zastępczym przez Barnevernet. W 2021 r. podjęto 981 takich decyzji. W wielu przypadkach jest to konieczne i podyktowane najwyższym dobrem dziecka. Jednak nie zawsze. Pojawiają się głosy, że odebranie dzieci siłą i bez ostrzeżenia zdarza się zbyt często, bez adekwatnych przyczyn.
– Od 20 lat ostrzegam, że w tego typu sprawach dochodzi do łamania praw człowieka. Nic dziwnego, że do takiego wniosku dochodzi norweski prawnik, bo to absolutnie słuszne prawo. Jeśli gminy nie przestrzegają art. 8 EKPC, może je to kosztować – komentuje Hillestad Thune w rozmowie z NRK.
Ochrona dziecka
Według Hillestad Thune powinien istnieć system kontroli, który zapewni, że podstawa do przymusowego odebrania dziecka jest rzeczywiście uzasadniona. Jest zdania, że minister ds. dzieci i rodzin musi podjąć działania w związku z wyrokiem dotyczącym rodziny z Nordland.
Psycholodzy potwierdzają, że nagła i niespodziewana separacja od rodziców może wywołać u dziecka traumę i mieć długotrwałe konsekwencje. Dlatego pojawiają się głosy, że decyzje Barnevernet powinny być odpowiednio kontrolowane, błędne osądy korygowane, a pomyłki muszą mieć konsekwencje. Bo nawet w służbie dobru może pojawić się niesprawiedliwość i krzywda.
Europejska Konwencja Praw Człowieka
Europejska Konwencja Praw Człowieka (EKPCz) jest umową międzynarodową zawartą przez wszystkie 47 państw członkowskich Rady Europy, w której państwa zobowiązują się wzajemnie do zapewnienia wolności i praw jednostki.
Konwencja została przyjęta 4 listopada 1950 r. i weszła w życie 3 września 1953 r. Norwegia ratyfikowała EKPC w 1952 r. EKPCz jest instrumentem praw człowieka, który miał i nadal ma największe praktyczne znaczenie zarówno w europejskim, jak i norweskim życiu prawnym.
Art. 8. EKPCz mówi o prawie do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego
- Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji.
- Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób.
Źródło: NRK.no