Jak informuje Norweski Instytut Zdrowia Publicznego (FHI) właśnie zarejestrowano dwa nowe przypadki małpiej ospy.
Obie zarażone osoby mieszkają w Oslo, jedna z nich została zarażona w kraju, druga za granicą. Chorzy sami skontaktowali się ze służbą zdrowia po wystąpieniu objawów. Są w tej chwili monitorowani zgodnie z aktualnymi wytycznymi. Żadna z tych osób nie jest poważnie chora.
Śledzenie infekcji
Gmina Oslo wdrożyła we współpracy z FHI program śledzenia infekcji. Obie zarażone osoby można powiązać z trwającą w Europie epidemią. Tak jak w przypadku śledzenia infekcji koronawirusa, tak i teraz nawiązano kontakt z bliskimi osobami i poproszono je o skontaktowanie się ze służbą zdrowia, jeśli wystąpią objawy. Najczęstsze z nich to gorączka, ogólne złe samopoczucie, obrzęk węzłów chłonnych i wysypka.
Przygotowana służba zdrowia
Jak zapewnia Siri Feruglio, dyrektorka departamentu FHI służba zdrowia jest dobrze przygotowana na ewentualny rozwój zakażeń, a instytut opracował procedury i zalecenia dotyczące tego, jak służba zdrowia powinna postępować z osobami, które mogą być zarażone.
Małpia ospa
Choroba powoduje gorączkę i wysypkę podobną do ospy wietrznej. Większość ludzi wraca do zdrowia bez leczenia. Tylko w rzadkich przypadkach zdarza się poważny przebieg choroby czy śmierć.
Choroba może być przenoszona ze zwierząt (głównie gryzoni) na ludzi, a także może być przenoszona między ludźmi poprzez kontakt ze skórą zakażonego i/lub drogą kropelkową. Wirus przenoszony jest głównie poprzez bliski kontakt.
Małpia ospa występuje najczęściej w niektórych krajach Afryki Zachodniej i Środkowej, ale obecnie jej epidemia trwa w kilku krajach spoza kontynentu afrykańskiego.
FHI nie będzie publikować wiadomości o nowych indywidualnych przypadkach małpiej ospy w Norwegii. Przypadki będą rejestrowane w Systemie Zgłaszania Chorób Zakaźnych (MSIS).
Obecnie w Norwegii zarejestrowano do tej pory cztery przypadki zakażonych małpią ospą.