Dysforia płci występuje w Szwecji o 1800 procent częściej niż w latach 60. XX wieku. Jednocześnie nie ma miejsca na dyskusję o tym ekstremalnym wzroście.
Mikael wcześnie poczuł, że coś się dzieje z jego tożsamością. Poznał miłość swojego życia, Lindę. Będąc już z nią w związku zmienił swoją legalną płeć na żeńską. Jednak przyjmowane hormony tylko pogorszyły jego samopoczucie, dlatego zaczął zmniejszać dawki estrogenu. Siedem lat później otrzymał odpowiedź, dlaczego kwestionował swoją tożsamość płciową.
Już jako dziecko Mikael Rehlin Kruse był duszą poszukującą. Czuł, że nigdzie tak naprawdę nie pasuje, miał trudności w szkole i nie radził sobie dobrze z interakcjami społecznymi. Czuł się inaczej, jednak nie potrafił określić, dlaczego. Gdy miał 25 lat poznał w pracy sześć lat od niego starszą Lindę. Zostali parą, a po niespełna roku kupili wspólnie mieszkanie.
– Linda była energiczną i zmotywowaną osobą, pragnącą rozwoju. Miała wiele cech, do których ja sam dążyłem. Wciąż szukałem swojej tożsamości i chciałem dalej ją odkrywać. Z Lindą mogłem porozmawiać o wszystkim – mówi Mikael i przyznaje z uśmiechem, że nie rozumiał, że kobieta jest w nim zakochana, dopóki nie powiedziała mu tego wprost.
Mikael szybko jej wyznał, że lubi ubierać się w damskie ciuchy. Wiele dziewczyn prawdopodobnie zareagowałoby negatywnie. Ale nie Linda.
– Nie obchodziło mnie to i dałam mu swobodny dostęp do mojej garderoby. Chciałam pomóc mu odkryć jego kobiecą tożsamość, jeśli dzięki temu poczułby się lepiej. W tym procesie pojawiły się pytania o to, czym jest kobiecość i co jest typowo kobiece – mówi Linda dodając, że osoby transseksualne często widzą kobiecość stereotypowo – kobieta czyli osoba z dużym biustem, mnóstwem makijażu i w szpilkach.
Ale czy te atrybuty naprawdę składają się na kobietę?
– Sam dążyłem do tego, by dobrze się poczuć. Dla mnie to nie było nic seksualnego, ale poszukiwanie tożsamości, w której czułbym się u siebie – mówi Mikael.
Mikael zaczął brać hormony, ale nigdy nie przeszedł żadnych operacji potwierdzających płeć.
Eksplorując swoje kobiece ja, Mikael pomyślał, że znalazł sposób na swój zły nastrój.
– Zagubiłem się w sobie i myślałem, że muszę stać się kobietą, żeby czuć się pełnią. Nigdy tak naprawdę nie wylądowałem w męskiej tożsamości i czułem się z tym komfortowo, więc pomyślałem, że przejście sprawi, że poczuję się lepiej…
Proces związany ze zmianą płci
W tamtym czasie nie wiedział, że ma zespół Aspergera (autyzm wysokofunkcjonujący), a także ADHD, które są wrodzone i dziedziczne. Wiele trudności, z którymi żył, jest typowych dla osób ze spektrum autyzmu.
Mniej więcej rok po spotkaniu z Lindą, Mikael rozpoczął proces związany ze zmianą płci, ponieważ przypuszczał, że jego problemy mogą wynikać z dysforii płciowej, czyli stanu, w którym osoba czuje, że ciało nie pasuje do tożsamości płciowej i to powoduje cierpienie.
Wtedy poczuł, że chce się zestarzeć jako kobieta. Ludzie wokół zachęcali go i wspierali w jego drodze.
Brał estrogen i chciał poddać się operację piersi. Zmienił płeć prawną i przyjął imię Julia. Dzięki temu uzyskał dostęp do sfery kobiecej, takiej jak kobiece szatnie.
– Jednak nie czułem się tam komfortowo, głównie ze względu na inne kobiety. Wciąż miałem męskie genitalia, czułem się źle – mówi.
Nigdy nie przeprowadzono operacji piersi i dzisiaj Mikael jest za to wdzięczny.
Negatywna reakcja na estrogen
Leczenie estrogenem wpłynęło na jego życie emocjonalne, przez co cały związek został wystawiony na próbę. Linda opowiada, że Mikael – lub Julia, jak go teraz nazywano – zawsze był trochę nerwowy i łatwo się irytował. Jednak chociaż było to trudne, nigdy nie myśleli, by się poddać. Ich miłość nadal była silna i w 2016 roku pobrali się.
Mikael-Julia był nadwrażliwy i łatwo się obrażał. Poszukiwanie własnej tożsamości jest samo w sobie trudne, a przyjmowanie estrogenu było dodatkowym utrudnieniem.
Po sześciu miesiącach Mikael zaczął brać inhibitory testosteronu, aby jego ciało stało się bardziej kobiece. W tamtym czasie nie przeprowadzono z nim wywiadu lekarskiego, by sprawdzić, jak zareagował na estrogen ani jak się czuł w okresie przejściowym.
W 2015 roku cierpiał z powodu przemęczenia i depresji. Wejście po schodach sprawiało, że był wyczerpany. Myślał, że to ze względu na stres lub słabą kondycję. Ale badania krwi wykazały, że cierpiał na ciężką anemię, która była konsekwencją inhibitorów testosteronu. Ponadto cierpiał na sezonowe alergie, prawdopodobnie na estrogen. Mikael nigdy wcześniej nie był uczulony.
Zakwestionował swoją zmianę
Para opisuje lata 2013–2020 jako najciemniejszy okres w ich życiu. Bo chociaż Mikael zrobił wszystko, by żyć jako kobieta, wcale nie czuł się lepiej. Pomylenie tożsamości jest powszechne wśród osób z autyzmem.
– Kiedy jedna osoba ma ADHD, dynamika relacji często ulega zniekształceniu, ponieważ druga osoba przejmuje rolę rodzicielską. Tak właśnie było z nami i to nie jest zdrowe w związku – mówi Linda.
Kiedy Mikael zdał sobie sprawę, jak bardzo hormony zniszczyły jego ciało, a on wcale nie czuł się lepiej psychicznie, zaczął kwestionować swoją przemianę. Czy to naprawdę była odpowiedź na jego poszukiwanie tożsamości?
– Myślałem, że będę regularnie obserwowany – mówi i opowiada, że w 2021 zaczął zmniejszać estrogen, ponieważ czuł się źle. Zaczął kwestionować, czy będzie żył jako kobieta i chciał ocenić, jak by się czuł bez estrogenu. – Doszedłem do wniosku, że nie chcę tego kontynuować i że odpowiedź na moje poszukiwania leży prawdopodobnie gdzie indziej – dodaje Mikael.
Dysforia płci dotyczyła autyzmu
W listopadzie 2021 przeszedł nowe badanie neuropsychiatryczne. Już po pierwszej rozmowie lekarz zrozumiał, że jest to spektrum autyzmu. Kiedy otrzymał wiadomość, że ma zespół Aspergera i ADHD, elementy układanki ułożyły się w całość.
– Moje poszukiwania nigdy nie dotyczyły dysforii płci, ale autyzmu i ADHD. W końcu otrzymałem odpowiedzi na poszukiwania tożsamości, które prowadziłem całe życie. To była wielka ulga. Pomylenie tożsamości jest powszechne wśród osób z autyzmem. Więc to nie ja się myliłem, to mój mózg pracował w inny sposób – mówi Mikael.
Kiedy wraz z Lindą zaczęli zagłębiać się w badania nad tranzycją (zmianą płci) i autyzmem, zdali sobie sprawę, że związek jest powszechny – osoby z autyzmem i innymi diagnozami neuropsychiatrycznymi częściej doświadczają dysforii płci. Zaczęli zastanawiać się, czy poszukiwanie tożsamości nie jest czasem zakorzenione w autyzmie, a nie w rzeczywistym problemie dotyczącym płci.
– Przejście w okres zmian bez uprzedniego dokładnego zbadania przyczyn leżących u podstaw, może mieć poważne konsekwencje. Tranzytowanie to proces zmieniający życie i trzeba być naprawdę świadomym tego, co się robi. Opieka zdrowotna ma tutaj dużą odpowiedzialność – mówi z naciskiem Mikael.
Krytyczni wobec umożliwienia dzieciom zmiany płci
Fakt, że para chce przedstawić swoją historię wynika z tego, że krytycznie ocenia, jak łatwo opieka zdrowotna i prawo aprobują dziś pragnienie zmiany płci. Nowa ustawa w Szwecji, gdzie mieszkają, proponuje, aby dzieci od dwunastego roku życia, za zgodą opiekuna i bez ingerencji systemu opieki zdrowotnej, miały możliwość zmiany płci prawnej.
– Jest w tym coś niebezpiecznego! Dzieci otrzymują hormony blokujące dojrzewanie, które wpływają na nie do końca życia, nie dowiadując się, dlaczego czują, że żyją w niewłaściwym ciele. Dysforia płci dotyka w Szwecji o 1800 procent więcej osób niż w latach 60. XX wieku. Jednocześnie nie ma miejsca na dyskusję o tym ekstremalnym wzroście – mówi Linda.
– Gdybym otrzymał diagnozę wcześniej, prawdopodobnie nigdy nie wybrałbym zmiany płci – mówi Mikael.
Zarówno Linda, jak i Mikael są zdenerwowani jednostronnością debaty i przymykaniem oczu na fakty. Aktywiści trans uważają, że wzrost wynika z bardziej otwartego i akceptującego społeczeństwa.
– Do pewnego stopnia może tak być. Jednocześnie wydaje się dziwne, że tak wielu młodych ludzi jest dziś przekonanych, że zmiana płci pozwoli im odnaleźć swoją tożsamość. Skończyłem na torze trans, ponieważ miałem autyzm – mówi Mikael Rehlin Kruse.
Dziś czuje się lepiej
Mikael uważa, że operacje narządów płciowych powinny być dozwolone tylko po dokładnym badaniu lekarskim i psychologicznym. Ponieważ, kiedy już to się stanie, nie ma odwrotu.
Zastanawiają się z Lindą czy wzrost dysforii płci, który rozpoczął się w 2014 roku, kiedy Facebook i Instagram stały się popularne, wynika m.in. z nowej subkultury trans, która zachęca młodych ludzi do zmiany płci.
– Jeśli to kwestionujesz lub problematyzujesz, jesteś oskarżany o transfobię. Jeśli jesteś przeciwny temu, by dzieci otrzymywały hormony hamujące dojrzewanie, opowiadasz się za śmiercią dzieci przez samobójstwo. Jest tyle nienawiści… Ja mieszkam z osobą transpłciową od siedmiu lat i wiem, o czym mówię, kiedy mówię, że to ma swoją cenę.
Linda podkreśla, że nie należy podchodzić do tego zagadnienia zbyt lekko.
Mikael kiwa głową na znak zgody.
– Wylądowałem na torze trans, bo miałem autyzm. Przez siedem lat byłem bardzo zmęczony, ospały i ograniczony hormonami. Nasz związek został wystawiony na próbę. Mogłem poświęcić czas i energię na inne rzeczy, na przykład karierę, ale zamiast tego dużo energii poszło na zmaganie się ze złym samopoczuciem. Wszystko kręciło się wokół mnie i mojej tożsamości. W pewnym sensie to siedem straconych lat – mówi cicho Mikael.
– Dziś jesteśmy w dobrym miejscu i czuję się znacznie lepiej – kończy Mikael, który znalazł mocne wsparcie w Lindzie.
Fakty o trans
Wspólne dla osób transpłciowych jest to, że tożsamość płciowa i/lub ekspresja płciowa nie pasuje do płci prawnej.
Termin transpłciowy obejmuje osoby, które chcą zmienić swoje ciało i/lub zmienić płeć prawną (transseksualiści i niektóre osoby niebinarne), osoby, które nie utożsamiają się ani z płcią żeńską, ani męską (np. bigender, genderqueer, nonbinary, intergender), osoby używające ubrań oraz innych atrybutów, które zwykle uważane są za typowe dla płci innej niż im przypisana (transwestyta).
Trans nie ma nic wspólnego z orientacją seksualną, chodzi o tożsamość płciową.
Diagnoza dysforii płci opisuje cierpienie, które pojawia się, gdy ciało i postrzegana płeć nie pasują do siebie.
W ubiegłym roku w Szwecji 450 osób złożyło wniosek o zmianę płci. To siedem razy więcej niż w 2012 roku.
0,4 procent populacji to osoby transpłciowe
Źródło: RFSL
Artykuł pochodzi z portalu allas.se i został opublikowany za jego zgodą.