Niektórzy imigranci okazali się być dominującą grupą wśród zdiagnozowanych przypadków zakażeń i hospitalizacji w trakcie pandemii Covid-19 w Norwegii.
– To nas zaniepokoiło i staraliśmy się zdobyć więcej wiedzy odnośnie tego, dlaczego tak jest. W raporcie przeanalizowaliśmy możliwe przyczyny tej nadreprezentacji i oceniliśmy wpływ różnych podejmowanych środków – mówi Thor Indseth, szef wydziału w Instytucie Zdrowia Publicznego i redaktor raportu.
Powody są złożone
Powody omawianej nadreprezentacji imigrantów w tych statystykach są złożone. Raport wskazuje szereg warunków, które same w sobie już nieco zwiększają ryzyko, ale razem powodują występowanie dużych odchyleń od normy.
– Zostało to też zapewne spotęgowane przez fakt, iż wielu ludzi postąpiło zgodnie ze wskazaniami władz co do ograniczenia swoich kontaktów tylko do najbliższych osób, które przecież często są osobami z tym samym pochodzeniem. Ponieważ krzywa zakażeń rośnie wykładniczo to nawet umiarkowany wzrost ryzyka może dać całkiem spore wyniki. Wystarczy więc być tylko trochę bardziej narażonym na kontakt z wirusem, żeby otrzymać tak dużą ekspozycję i nadreprezentację w całej grupie – podkreśla Indseth.
Zgodnie z oceną Instytutu Zdrowia Publicznego imigranci są nieco bardziej narażeni na zarażenie się i zachorowanie z powodu częstszych międzynarodowych podróży. W związku ze słabszymi kompetencjami językowymi następowało opóźnienie w procesie śledzenia infekcji. Naukowcy przypuszczają, że trudności komunikacyjne i różne przyczyny wzajemnych odniesień językowych spowodowały słabsze przestrzeganie decyzji dotyczących izolowania się i kwarantanny i stosowanie się do zasad. Jak podaje raport, niektórzy imigranci zostali osiedleni w bardziej centralnych dzielnicach, gdzie liczba zakażeń jest wyższa.
Mniejsze znaczenie mają społeczno-ekonomiczne warunki, takie jak dochód, wykształcenie i zawód, warunki mieszkalne, czyli liczba osób na m2 i wielkość rodziny oraz różnice genetyczne, które być może nieco zwiększają podatność pewnych grup, aczkolwiek jest to wciąż bardzo niepewne.
Najważniejsza lekcja
Indseth podkreśla, że komunikacja z władzami ma być łatwa i odpowiednio dopasowana. Ważne jest dopasowanie języka i wybór drogi kontaktu. Słaba znajomość norweskiego oraz słabe powiązanie z zasadami funkcjonowania w pracy i w życiu społecznym przyczyniają się do ekspozycji na zakażenie w pandemii.
Całkiem możliwe, że wystąpiły niejasności w podziale zadań i obowiązków między instytucjami, które są odpowiedzialne za integrację. Informacje docierały zbyt późno.
Potrzeba więcej danych i lepszych możliwości analizy zdrowia i korzystania z usług zdrowotnych wśród imigrantów. Dzięki temu Narodowy Instytut Zdrowia będzie mógł wdrożyć najskuteczniejsze działania skierowane na rozwiązanie problemu.
– Podsumowując, decydujące jest, czy ta baza wiedzy zostanie wykorzystana do budowania zaufania między władzami a imigrantami, a nie zostanie użyta, by piętnować daną grupę społeczną albo obwiniać kogoś za pandemię. W praktyce oznacza to zrzucenie winy na tych, w których ta sytuacja uderza najmocniej i w ten sposób spada na te osoby podwójny ciężar – zarówno brzemię choroby, jak i winy. Raport pokazuje, że taka interpretacja jest błędna, gdyż powody są dużo bardziej złożone – podkreśla Indseth.
Raport został napisany we współpracy z Instytutem Badań Publicznych na zlecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Źródło: FHI
2 komentarze
Na poważnie takie rzeczy piszą? Chyba każdy rozumie i może przeczytać że testy wskazują koronawirusy, to grupa wirusów występująca non stop u 5% całej populacji. Testy reagują nawet na grypę czy przeziębienie gdy inne koronawirusy podczas osłabienia namnażają się. Testy są na przeciwciała nie na obecność danego virusa… Plus no imigranci częściej przekraczają granice i są zmuszeni robić testy które wskazują przeciwciała, na wiele odmian koronawirusow! Nie każdy koronawirusy jest groźny!
Dziękujemy za komentarz. Słuszna uwaga. Chodzi tu również o nadreprezentację imigrantów w szpitalach, a to w głównej mierze nie dotyczy często podróżujących imigrantów zarobkowych.