Znany trener lekkoatletyki Gjert Ingebrigtsen (59) stanął przed sądem oskarżony o przemoc fizyczną i psychiczną wobec swoich dzieci. Mistrz olimpijski, Jakob Ingebrigtsen (24), oraz jego siostra (18) twierdzą, że przez lata byli ofiarami ojca. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Proces sądowy ma rozstrzygnąć, czy zarzuty wobec Ingebrigtsena są zasadne.
Sukcesy w karierze trenerskiej
Gjert Ingebrigtsen wraz z żoną Tone Ingebrigtsen mają siedmioro dzieci. Ingebrigtsen to znany szkoleniowiec znanych norweskich sportowców, m.in. Narve Gilje Nordås, Pera Svela i Benjamina Storm Rettore. W 2019 roku otrzymał nagrodę trenera roku na gali sportowej, do której był wcześniej dwukrotnie nominowany. Sam trenował również trzech swoich synów, Henrika, Filipa i Jakoba, którzy stali się gwiazdami lekkoatletyki.
W 2016 roku telewizja NRK wyemitowała serial dokumentalny „Team Ingebrigtsen”, dzięki któremu rodzina zyskała popularność w całym kraju. Opowiada on o życiu Ingebrigtsenów, pokazując jak Henrik, Filip i Jakob stali się centralnymi postaciami norweskiej i międzynarodowej lekkoatletyki. Jednym z największych sukcesów rodziny było olimpijskie złoto w biegu na 1500 metrów, które Jakob zdobył w Tokio w sierpniu 2021.
Pierwsze spekulacje
Rodzina wydawała się idealna aż do lutego 2022 roku. Wówczas to Gjert znalazł się na zwolnieniu lekarskim, po czym okazało się, że bracia podjęli decyzję o zaprzestaniu treningów z ojcem i kontynuowaniu karier na własną rękę. Dopiero 19 października 2023 roku opowiedzieli publicznie o przemocy fizycznej i psychicznej ze strony ojca.
Policja wszczęła śledztwo przeciwko Gjertowi, a wszystkim siedmiorgu dzieciom przyznano w tej sprawie status pokrzywdzonych. Martin oraz Henrik Ingebrigtsen stanęli po stronie ojca, a pozostali potwierdzili stosowanie przemocy.
W kwietniu 2024 roku Gjert Ingebrigtsen został oskarżony o przemoc wobec swojej córki, a sprawy pozostałych dzieci zostały umorzone – pięć z powodu braku dowodów, a jedna z powodu przedawnienia. Adwokat Mette Yvonne Larsen wniosła apelację, dzięki której zostały podjęte nowe kroki w sprawie. W listopadzie 2024 roku postawiono mężczyźnie akt oskarżenia także w sprawie Jakoba.
Proces sądowy
To właśnie za przemoc wobec syna, 24-letniego Jakoba, oraz 18-letniej córki mężczyzna będzie sądzony. Sprawa sądowa rozpoczęła się 24 marca, a potrwa aż do 16 maja. Pierwszy proces odbędzie się w sądzie rejonowym Sør-Rogaland w Sandnes. 59-latkowi postawiono zarzuty z artykułów 219 i 282 kodeksu karnego – za poważne lub wielokrotne znęcanie się wobec osoby najbliższej za pomocą gróźb, przymusu, pozbawienia wolności, przemocy lub innych naruszeń. Grozi mu do sześciu lat pozbawienia wolności.
Według Dagbladet prokurator wezwał ponad 30 świadków w tej sprawie. W sądzie ma się stawić między innymi żona Gjerta i matka pokrzywdzonych – Tone Ingebrigtsen, która na policji odmówiła złożenia zeznań – oraz wszystkie dzieci, a także podopieczni trenera Ingebrigtsena – lekkoatleci Narve Gilje Nordås i Per Svela. Z kolei obrona wezwała na świadków przyjaciół, innych członków rodziny oraz byłych współpracowników oskarżonego. Łącznie ma zostać przesłuchanych 51 świadków.
Gjert Ingebrigtsen nie przyznaje się do winy. Jak podaje Aftenposten, jako dowód w sprawie wniósł o odtworzenie nagrań z serialu „Team Ingebrigtsen” oraz przemówienia z podziękowaniem, jakie Jakob Ingebrigtsen wygłosił na gali sportowej w 2019 roku.
– Przemoc w bliskich relacjach nie zdarza się w telewizji. To się dzieje w zamkniętych pomieszczeniach – komentuje adwokat pokrzywdzonych, Mette Yvonne Larsen.
Treść aktu oskarżenia
Według aktu oskarżenia Gjert Ingebrigtsen miał stosować przemoc fizyczną i psychiczną wobec Jakoba w latach 2008-2018 – czyli pierwszy incydent, który sportowiec pamięta, zdarzył się, gdy miał on 8 lat. Ojciec miał w tym okresie wielokrotnie bić syna otwartymi dłońmi po twarzy, jednocześnie na niego krzycząc, a także kopać oraz popychać. Do tego dochodzą kilkukrotne groźby poważnego pobicia, wyzwiska i niszczenie prywatnych rzeczy Jakoba. Przez całe 10 lat Gjert miał regularnie i często, niemal codziennie, zachowywać się agresywnie i groźnie wobec syna.
Z kolei jeśli chodzi o przemoc wobec 18-letniej córki Gjerta, miała ona mieć miejsce w latach 2018-2022. Oskarżony miał wielokrotnie krzyczeć na pokrzywdzoną i grozić jej słowami „Ja cię, k*a, załatwię”. Ponadto w akcie oskarżenia mowa o uderzeniu w twarz ręcznikiem, częstym popychaniu, wyzywaniu, zastraszaniu oraz zmuszaniu do pozostawaniu w domu w czasie wolnym. Córka od 15-16 do 18 roku życia mieszkała w rodzinie zastępczej, a matka zastępcza jest jednym ze świadków w procesie.
Poniższy artykuł opisuje ubiegłoroczne zwycięstwo Jakoba Ingebrigtsena.
Norweg wspierany przez Polaka bije rekord świata w Chorzowie
