Publikował poglądy wymierzone przeciwko polityce pandemicznej. Pukanie do drzwi, za którymi stali przedstawiciele służb medycznych w asyście dwóch umundurowanych policjantów, stało się 19 lipca anno domini 2023 preludium do przymusowej hospitalizacji Tronda Haralda Haalanda.
Przymusowa hospitalizacja mężczyzny, która miała związek z postami publikowanymi na Facebooku, została przeprowadzona na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.
Prawniczka Barbro Paulsen, reprezentująca Haalanda, mówi, że w swojej praktyce spotyka się z podobnymi przypadkami od trzech lat.
Hospitalizowany za poglądy?
Barbro twierdzi, że ma sporo podobnych spraw. Wskazuje, że wielu spośród klientów w przypadkach przymusowych hospitalizacji reprezentuje opinie niezgodne z powszechnie obowiązującymi. Kolejny raz uzasadnienie hospitalizacji nie dotyczy niebezpiecznego zachowania.
– Często dotyczy to osób, które mają inny obraz rzeczywistości od prezentowanego w mediach głównego nurtu. Mogę powiedzieć, że trzeci rok z rzędu prowadzę takie sprawy – mówi Barbro Paulsen w podcaście “AJP 94 | Trond Harald Håland og Barbro Paulsen: Tvangsinnlagt for Facebook-innlegg”.
Sprawę Haalanda od pozostałych odróżnia jednak bezpośrednie wskazanie na wpisy mężczyzny jako przyczynę przymusowej hospitalizacji.
Brak podstaw
Haaland początkowo odmawiał odpowiedzi na pytania specjalistów.
– Odrzuciłem możliwość dialogu z nimi do czasu upewnienia się, że moje prawa są przestrzegane. Nie chciałem odpowiadać na pytania, dopóki nie wyjaśnię sprawy z Barbro (prawniczką – przyp. red.). To była moja strategia.
Jak wykazała Paulsen, zarówno podstawy dla przymusowej hospitalizacji Haalanda, jak i sposób jej przeprowadzenia, nie spełniały warunków przewidzianych w prawie. Z tych powodów decyzja o przymusowej hospitalizacji została uchylona na posiedzeniu Komisji Kontrolnej w piątek 28 lipca, po dziewięciu dniach przebywania Haalanda w zamknięciu na oddziale psychiatrycznym.
Procedura przymusowej hospitalizacji obejmuje przyjęcie na obserwację. Klinika ma dobę, aby ocenić stan pacjenta. Dla zapewnienia neutralności, ocena ta powinna zostać wykonana również przez lekarza niezwiązanego ze szpitalem.
W tym przypadku opinia została wystawiona przez psychologa, który przed podjęciem decyzji nie porozmawiał z Haalandem.
W trakcie posiedzenia Komisji Kontrolnej lekarz, który przewodniczył przymusowej hospitalizacji Haalanda przyznał, że nie przeczytał postów, przez które mężczyzna został zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, z prostej, jak podał, przyczyny: nie posiada Facebooka.
Komisja Kontrolna jednogłośnie uchyliła decyzję. W jej skład wchodzi prawnik, lekarz i dwóch członków komisji, wszyscy powołani przez administratora stanu Rogaland, którym jest Bent Høie. Ten sam, który jako minister zdrowia Norwegii podejmował decyzje dotyczące polityki pandemicznej.

Haaland podważał politykę w zakresie lockdownu i szczepień przeciw Covid-19. Aktywnie krytykuje norweski system opieki zdrowotnej.
– W postach koncentruję się na statystykach i liczbach. Nie jestem zbyt zainteresowany polityką – mówi Trond Haaland w podcaście.
Obrończyni Haalanda potwierdza, że mężczyzna został przymusowo hospitalizowany na podstawie art. 3-2 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego (przymusowa obserwacja). Mowa jest również o artykule 3-3 tejże ustawy. W czasie pracy nad sprawą Paulsen miała ograniczony dostęp do dokumentów. Szpital poinformował, że zgłoszenie, które doprowadziło do hospitalizacji jej klienta, było anonimowe. Prawniczce Paulsen nie udało się ustalić tożsamości osób składających donos, które zostały określone jako „znajomi”.
Paulsen po raz pierwszy spotyka się z taką sytuacją, choć ma świadomość, że może się zdarzać. Jej dwukrotna prośba o dostęp do tej informacji nie doczekała się pozytywnej odpowiedzi.
Główne media w kraju nie widzą sprawy. Czy w związku z tym mamy przyjąć, że problem nie jest godny uwagi?
Artykuł sfinansowano ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Nazwa zadania publicznego: Świat opisany po polsku – wsparcie mediów polonijnych w Europie Zachodniej. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

3 komentarze
Wszystko w państwie, nic poza państwem, nic przeciwko państwu
Typowo norweskie !!!!
Kolejny przykład łamania praw człowieka w Norwegii i dowód na totalitarny charakter tego państwa.