W Norwegii odnotowuje się w ostatnich latach ogólny wzrost zachorowań związanych z kleszczami. Oprócz boreliozy coraz częściej występuje także wirusowa choroba TBE (kleszczowe zapalenie mózgu).
Centrum ds. Kleszczy przy Szpitalu Sørlandet informuje, że w ostatnich latach przypadków TBE przenoszonego przez kleszcze przybyło zarówno w Skandynawii, jak i Holandii, Wielkiej Brytanii, a nawet rejonach górskich w Alpach.
Dlatego, jeśli planujesz podróż za granicę latem, warto sprawdzić, czy występują tam kleszcze – radzą eksperci.
Fakty o TBE i boreliozie
TBE (kleszczowe zapalenie mózgu) to wirusowa choroba, która może prowadzić do zapalenia mózgu. W rzadkich przypadkach przebiega bardzo ciężko. Nie ma na nią skutecznego lekarstwa, przeciw TBE można jednak się zaszczepić.
W 2023 roku w Norwegii zarejestrowano 113 przypadków zakażenia wirusem TBE. W ostatnim roku nastąpił spadek – zgłoszono 77 zachorowań.
Borelioza to również choroba przenoszona przez kleszcze. U około 7 000 Norwegów rocznie diagnozuje się jej najczęstszą postać, objawiającą się charakterystycznym, powiększającym się rumieniem skórnym – tzw. rumieniem wędrującym. Zazwyczaj leczy się ją antybiotykami.
Neuroborelioza to poważna postać boreliozy, w której bakterie atakują ośrodkowy lub obwodowy układ nerwowy.
Od Flekkefjord do granicy ze Szwecją
Borelioza występuje na dużym obszarze Norwegii, jednak najwięcej przypadków zgłaszanych jest w Agder, Telemark, Vestfold, Østfold, Akershus i Buskerud.
Zakażenia TBE notowane są głównie wzdłuż wybrzeża między Flekkefjord a granicą ze Szwecją. Zatem to mieszkańcy południowej i wschodniej Norwegii są obecnie najbardziej narażeni na choroby odkleszczowe.
Tam, gdzie roślinność, mogą być także kleszcze
– Kleszcze występują we wszystkich krajach europejskich, ale ich liczebność bardzo różni się lokalnie – mówi biolog Yvonne Kerlefsen z Centrum ds. Kleszczy w rozmowie z forskning.no.
W niektórych miejscach jest ich dużo, w innych niemal wcale. Jednak tam, gdzie jest roślinność, mogą być kleszcze.
W Norwegii zidentyfikowano dotąd dziewięć gatunków kleszczy. Najczęściej spotykanym jest kleszcz pospolity (Ixodes ricinus), który występuje również w większości krajów Europy.
W pozostałych częściach kontynentu występują jednak także inne gatunki kleszczy, które mogą przenosić choroby niewystępujące naturalnie w Norwegii. Przykładem jest gorączka śródziemnomorska, wywoływana przez bakterię przenoszoną przez niektóre gatunki kleszczy w Europie Południowej. Generalnie – im dalej na południe kontynentu, tym większa różnorodność kleszczy.
TBE – poważny problem zdrowia publicznego
W Europie Wschodniej i Środkowej, a w szczególności na Litwie, Łotwie, w Czechach i Niemczech, TBE od dawna stanowi poważny problem zdrowia publicznego – informuje norweskie Centrum ds. Kleszczy.
Liczba przypadków tej choroby w ostatnich latach wzrosła także w Skandynawii.
Dlatego warto zachować środki ostrożności:
- Sprawdzaj lokalne zalecenia zdrowotne i podróżne przed wyjazdem. Przed podróżą do pewnych krajów warto rozważyć szczepienie przeciw TBE.
- Stosuj środki odstraszające owady (np. spray na kleszcze i komary), gdy przebywasz w naturze.
- Codziennie sprawdzaj skórę pod kątem kleszczy, szczególnie po przebywaniu w wysokiej trawie lub gęstej roślinności.
- Jeśli znajdziesz na sobie kleszcza za granicą, dobrze jest go zachować – aby móc ustalić, jaki to gatunek.
Pamiętaj o psie
Jeśli na wyjazd zabieramy ze sobą psa, szczególnie ważna jest ochrona zwierzęcia przed kleszczami. Zalecane jest stosowanie sprawdzonych preparatów przeciwkleszczowych dostosowanych do psów, dostępnych w Norwegii w aptekach, bez recepty.
Należy pamiętać, że w Europie Południowej i Wschodniej występują choroby odkleszczowe groźne dla psów, takie jak babeszjoza. Dodatkowo warto wiedzieć, że niektóre gatunki kleszczy – np. kleszcz psi lub domowy – mogą nawet rozmnożyć się w mieszkaniu.