Nastolatek został oskarżony o narażenie społeczeństwa na niebezpieczeństwo po tym, jak w czwartek w mieszkaniu w bloku w Bøler znaleziono toksyczną substancję.
Trwa dochodzenie. Policja nie ujawnia szczegółów. Sprawą zajmuje się PST (Policyjna Służba Bezpieczeństwa).
Bøler to południowo-wschodnie przedmieścia Oslo w Norwegii. Specjalne oddziały policji i służby zdrowia pracowały na miejscu w specjalnych strojach ochronnych. Ich obecność wzbudziła wśrod niektórych mieszkańców duży niepokój.
Przebieg zdarzeń
Nieletni doznał powierzchownych obrażeń niebezpieczną substancją i trafił do szpitala.
Chłopak po kontakcie skóry ramienia z płynną substancją źle się poczuł. W szpitalu test wykazał ślady niebezpiecznej trucizny. Po tym zdarzeniu służby w kombinezonach ochronnych przyjechały na miejsce, by przeszukać mieszkanie w Bøler w Oslo. Z mieszkania, w którym doszło do poparzenia toksyczną substancją, ewakuowano trzy osoby.
Nieletni sam poinformował policję o zdarzeniu w czwartek, 8 czerwca po południu wyjaśniając, że może to być wysoce toksyczna substancja.
– Usłyszał zarzut narażenia ludzi na niebezpieczeństwo – informuje policja.
Śledczy przesłuchali podejrzanego. Chłopak przebywał na obserwacji w szpitalu. Według policji jego stan jest dobry, mowa tu o drobnych urazach ręki.
Policja ustaliła rodzaj trucizny, jednak dla dobra śledztwa nie ujawnia szczegółów. Próbka z substancją została przesłana do laboratorium. W czwartek o godzinie 20.30 policja potwierdziła uzyskanie pozytywnego wyniku testu na obecność substancji toksycznej. Jest to środek zagrażający życiu.
Nie można tego legalnie kupić
Wiadomo jedynie, że jest to substancja „niezwykle toksyczna”, której nie można kupić w sklepie. Policja chce uzyskać pełne wyjaśnienia od podejrzanego. Zakłada się, że środek został wyprodukowany w mieszkaniu.
– Składniki, które znaleźliśmy na miejscu, są tym, co jest potrzebne do wyprodukowania niebezpiecznej substancji. Jest to substancja trująca. Tylko wyobraźnia wyznacza granice tego, do czego można ją wykorzystać – mówi nadzorujący śledztwo Tore Barstad.
Brak zagrożenia dla innych
Funkcjonariusze policji i strażacy przeprowadzili oględziny mieszkania, ewakuowane z niego osoby zostały przebadane przez personel medyczny.
– Oceniono, że nie ma zagrożenia dla innych osób w pobliżu – napisała policja na Twitterze.
Policja otrzymała wsparcie z centrum CBRNE w Szpitalu Uniwersyteckim w Oslo. Ośrodek CBRNE jest przygotowany na leczenie obrażeń ciała spowodowanych szczególnie niebezpiecznymi substancjami chemicznymi, toksycznym dymem, promieniowaniem radioaktywnym oraz biologicznymi czynnikami zakaźnymi.
Mieszkańcom bloku zalecono pozostanie w mieszkaniach do czasu przeprowadzenia koniecznych oględzin budynku. W czwartek, przed godziną 23.00, teren został odblokowany, a mieszkańcy budynku mogli opuścić mieszkania.