Norwegia wkracza w gorący okres przedwyborczy, a jedno z kontrowersyjnych pytań dotyczy… liczby płci. Zainicjował je Hadle Rasmus Bjuland z Młodzieżowej Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej (KrFU), kierując je do liderów wszystkich ugrupowań politycznych.
Iskrą, która zapoczątkowała dyskusję, była propozycja Daga Inge Ulsteina z KrF (Chrześcijańska Partia Ludowa). Polityk zasugerował usunięcie z programu szkolnego nauczania o trzech płciach oraz rezygnację z używania zaimka „hen”.
– Przed wyborami wszyscy liderzy partii powinni otwarcie powiedzieć wyborcom, ile płci ich partie uznają. To powinno być proste pytanie – uważa Bjuland cytowany przez TV 2.
Partia Pracy (Ap) w latach 2019-2021 deklarowała w swoim programie chęć rozważenia wprowadzenia trzeciej płci jako kategorii prawnej. Jednak z najnowszego programu na lata 2025-2029 zapis ten zniknął.
Kontrowersje wokół kursów „Rosa kompetanse” w szkołach
Ulstein opowiada się za bardziej faktograficznym podejściem do nauczania o płciach oraz zastąpieniem terapii hormonalnej pomocą psychologiczną. Chce również, by ze szkół wycofano „Rosa Kompetanse” czyli kursy dla nauczycieli i szkół na temat różnorodności płci i tożsamości, prowadzone przez FRI – Stowarzyszenie na rzecz różnorodności płciowej i seksualnej.
Partia Postępu (FrP) również domaga się zastąpienie kursów „Rosa kompetanse”.
Podstawą nauczania szkolnego powinna być wiedza, a nie aktywizm – wskazuje Himanshu Gulati (FrP), członek komisji edukacji.
– Nauczanie w szkołach nie powinno być realizowane przez organizację taką jak FRI, która otwarcie promuje radykalne polityczne agendy na kontrowersyjnym i polaryzującym polu. Powinno być prowadzone przez instytucje publiczne, oparte na wiedzy medycznej i naukowej – powiedział Gulati w rozmowie z TV 2.
Uważa, że należy odejść od działań w szkołach, które nazywa „szokującymi przykładami” jak pytanie dzieci, z jaką płcią się utożsamiają.
– To przyczynia się do zamieszania zamiast edukacji, a wielu rodziców słusznie na to reaguje – podkreśla.
Przeczytasz o tym w artykule:
„Jaką czujesz się płcią” szkolnym pytaniem do ośmiolatków
Powiedzcie to jasno
Bjuland uważa, że wszyscy liderzy partii powinni przed wyborami jasno określić swoje stanowisko w sprawie liczby płci. Dla jego partii może być to istotna wiadomość na przyszłość, a dla wyborców równie cenna informacja.
– Wyborcy zasługują na wiedzę, komu powierzą swoje zaufanie w wyborach w 2025 roku. To, jak postrzegasz tę kwestię, wpływa na podstawy wielu obszarów polityki, bo zmienia fundamentalne założenia dotyczące naszej tożsamości. Liderzy, którzy popierają możliwość samodzielnego wyboru płci, powinni być szczerzy w tej sprawie – podkreśla Bjuland.
Wymijające odpowiedzi
Jan Christian Vestre (Ap), minister zdrowia i opieki społecznej, zapytany w Stortingu o to czy rząd opiera się na dwóch płciach w swojej polityce zdrowotnej, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi, tłumacząc, że kwestia ta jest „natury naukowej”.
Bjuland skrytykował taką postawę:
– To dziwne, że nie odpowiedział jasno. Oparcie się na wiedzy naukowej w tej kwestii wskazuje jednoznacznie, że istnieją tylko dwie biologiczne płcie. Uważam, że komplikowanie tego prostego pytania jest tchórzostwem – powiedział w rozmowie z TV 2.
Wprowadzenie trzeciej płci prawnej w Stortingu proponowały wcześniej partie Venstre i SV.
Dla Bjulanda sprawa jest nieskomplikwana. Jego partia stoi na stanowisku, że istnieją tylko dwie płcie prawne. Podkreśla, że w przyszłości wejście w koalicję rządową z partią, która opowiada się za więcej niż dwoma płciami w sprawach edukacji i medycynie, będzie dla KrF trudne.
Była premier i obecny
Erna Solberg stojąca na czele partii Høyre, głosi, że jej partia wspiera utrzymanie dwóch prawnych płci. Jednocześnie przeciwstawia się tworzeniu podziałów.
W wiadomości, jaką przesłała do TV 2 wskazała na prawo do bycia innym i na inkluzywność społeczeństwa norweskiego, w którym każdy powinien być akceptowany i czuć się bezpiecznie.
TV 2, które przesłało zapytanie premierowi Støre, otrzymało taką odpowiedź:
– Rząd realizuje program Arbeiderpartiet, zlecając raport dotyczący trzeciej kategorii prawnej płci. Temat ten wymaga gruntownego rozważenia. Raport został dostarczony latem ubiegłego roku i pracujemy nad jego wdrożeniem.
Przeczytaj również:
Jeden komentarz
2 – były są i będą i żadne chore stwierdzenia wykręty argumenty wzięte z dupy tego nie zmienia! I proszę nie wciskać tego szajsu młodym ludziom bo im w głowach mieszacie.