Porwane dzieci z Ekwadoru trafiały do adopcji w Norwegii. Jednym z nich jest Simon Eriksen Valvik (35 l.).
Gdy Valvik chciał odnaleźć biologicznych rodziców szukał pomocy w norweskim stowarzyszeniu, odpowiedzialnym za jego adopcje:
– Czułem, że działają przeciwko mnie – mówi w rozmowie z VG.
Simon Eriksen Valvik przez 14 lat poszukiwał swojej biologicznej rodziny. Został adoptowany jako niemowlę. Wiadomo, że pochodzi z Ekwadoru.
Po śmierci adopcyjnej matki, która w 2008 roku zmarła na raka, Simon przeżywał kryzys tożsamości. Odczuwał pustkę i chciał ją w jakiś sposób wypełnić. Dlatego postanowił odnaleźć swoich biologicznych rodziców. Jego odkrycie okazało się niepokojące.
Z Adopsjonsforum Valvik skontaktował się po raz pierwszy w 2012 roku. To właśnie to stowarzyszenie jest odpowiedzialne za sprowadzenie go do Norwegii, kiedy jeszcze był niemowlakiem. Odkrył informację, że prawnik Roberto Moncayo z Ekwadoru, który przyjechał z nim do Norwegii, został w późniejszym czasie aresztowany w swoim kraju. Był oskarżony o porwania dzieci. Za jego pośrednictwem przybyło do Norwegii trzynaścioro niemowląt i starszych dzieci.
Valvik twierdzi, że przedstawiciel stowarzyszenia adopcyjnego Adopsjonsforum powiedział mu, by przestał szukać i zadowolił się z bycia tym, kim jest.
W 2013 roku Valvik nawiązał kontakt z kobietą, której nazwisko figurowało na dokumentach adopcyjnych. Była wymieniona jako jego biologiczna matka. Przyznała, że to kłamstwo i że była podstawiona na czas procedury adopcyjnej w Ekwadorze.
Poinformował stowarzyszenie, że chce przekazać sprawę mediom. Wówczas Adopsjonsforum odradzało mu takie postępowanie, wskazując na trudności, z jakimi przez niego będą borykać się inni, których adopcja przebiegała w ten sam sposób.
Valvik ma świadomość różnych potrzeb adoptowanych osób. Jedni chcą poznać biologiczną rodzinę, jednak nie wszyscy.
– Każdy inny mógł mi to powiedzieć. Ale żeby stowarzyszenie, które zabrało mnie z Ekwadoru do Norwegii, nie rozpoznało mojej potrzeby, żeby się tego dowiedzieć… – komentuje w rozmowie z VG. – Wtedy poczułem się tak, jakby mieli coś do ukrycia lub nie chcieli czegoś ujawnić. Czułem, że działają przeciwko mnie.
Dyrektor generalna Adopsjonsforum nie skomentowała bezpośrednio tej sprawy, mimo iż zarówno Simon Valvik, jak i jego adopcyjny ojciec zwolnili stowarzyszenie z obowiązku zachowania poufności.
Valvikowi udało się odnaleźć biologiczną matkę, którą odwiedził pod koniec 2022 roku w Ekwadorze. Poznał też swoją rodzinę.
Wydaje się, że rząd norweski nigdy nie zbadał sprawy Simona Eriksena Valvika, mimo, że w krótce po jego adopcji wszczęto alarm dotyczący porwań ekwadorskich dzieci, by sprzedawać je do adopcji.
Minister ds. dzieci i rodzin Kjersti Toppe uważa, że trudno obecnie komentować to, co zrobiono czterdzieści lat temu. 20 stycznia 2023 roku wydała następujące oświadczenie: Rząd rozpoczyna zewnętrzne dochodzenie w sprawie zagranicznych adopcji w Norwegii.