Poszukiwania zaginionego mężczyzny zakończyły się odnalezieniem jego ciała, potwierdza Policja w Agder. Okoliczności śmierci nie są znane, w tej chwili sprawa jest obecnie badana jako podejrzana śmierć.
– W związku z tym, że dziś rano znaleźliśmy martwą osobę, zostało wszczęte śledztwo w sprawie podejrzanej śmierci – mówił w piątek dla NRK prokurator policji Bernt Olav Bryge.
Ostatni raz mężczyzna był widziany 29 kwietnia w okolicach Hunsfoss w Vennesla. Tam też skoncentrowano rozpoczęte w czwartek 4 maja poszukiwania. W piątek rano, tuż po rozpoczęciu akcji poszukiwawczej, do której sprowadzono wolontariuszy z Czerwonego Krzyża i stowarzyszenia psów ratunkowych, policja poinformowała na Twitterze o znalezieniu martwego mężczyzny w rzece Otra w Hunsøya w Vennesla.
Miejsce zostało ogrodzone, a pracę rozpoczęli policyjni technicy kryminalistyki oraz technicy medycyny sądowej, którzy badają okolicę i ciało zmarłego.
Jak informuje policja to przypadkowy przechodzień znalazł mężczyznę w rzece i poinformował odpowiednie służby. Osoba leżała tuż przy brzegu, dlatego policja zakwalifikowała sprawę jako podejrzaną śmierć. Policja potwierdziła również w wydanym po południu komunikacie prasowym, że zmarły to czterdziestokilkuletni mężczyzna, którego poszukiwano w tym samym rejonie w czwartek wieczorem.
Najbliżsi krewni zostali powiadomieni. Zmarły został przewieziony na sekcję zwłok, która ma ustalić ostateczną przyczynę śmierci. Wstępny raport z sekcji powstanie prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia (za NRK).
Mężczyzna ostatni raz był widziany wieczorem w sobotę 29 kwietnia w okolicach Vikeland w Vennesli. Policja prosi o wszelkie wskazówki mogące przyczynić się do wyjaśnienia sprawy.