W ciągu ostatnich dwóch tygodni 159 kobiet odebrało telefon od policji: byłego naczelnego lekarza gminnego we Frosta oskarżono o potajemne filmowanie ich podczas badań ginekologicznych.
Domniemany sprawca został postawiony w obliczu zarzutów dotyczących długotrwałych nadużyć, które miały mieć miejsce w jego gabinecie.
W środę rano Eivind Guldseth, prowadzący śledztwo, ujawnił, że zgłoszono łącznie 200 przypadków związanych z byłym naczelnym lekarzem gminnym we Frosta.
– Przed chwilą zakończyliśmy operację, polegającą na kontakcie z 159 osobami i poinformowaniu ich, że zostały zidentyfikowane na przechwyconych nagraniach – powiedział Guldseth w rozmowie z TV 2.
W wyniku tych działań zgłosiło się kolejnych 107 kobiet, które postanowiły podjąć kroki prawne.
Odkąd sprawa wyszła na jaw w ubiegłym roku, oskarżony nie przyznał się do winy i odmawiał wyjaśnień przed policją.
Spośród 159 kobiet, do których niedawno zadzwoniono, najpierw 42 zdecydowały się oskarżyć lekarza o nagrywanie badań ginekologicznych. W ostatnich dwóch tygodniach kolejnych 65 kobiet zgłosiło przypadki molestowania.
Wszystkie te doniesienia dotyczą obecnie naruszeń przepisów Kodeksu Karnego związanych z przestępstwami na tle seksualnym. Zgodnie z prawem, za czyny seksualne grozi kara do jednego roku więzienia, natomiast za stosunki seksualne nawet do sześciu lat pozbawienia wolności.
– Większość z tych kobiet była świadoma, że może zostać wezwana do udzielenia zeznań, choć jednocześnie liczyły na to, że unikną takiego dramatu – wyjaśnia Guldseth.
Początkiem września ubiegłego roku 93 kobiety zostały uznane za poszkodowane w ramach rozległego śledztwa. Według danych policyjnych, w 34 przypadkach podejrzewa się popełnienie gwałtu.
Guldseth podkreśla, że kolejnym etapem śledztwa będzie przegląd 107 najnowszych raportów.
W związku z tym na ten moment nie można jeszcze określić, jakie kary mogą czekać oskarżonego w nowych sprawach.
– Konieczne jest dokładne zbadanie każdego przypadku i identyfikacja typowych sytuacji, jakie występują. Jesienią planujemy powołanie grupy ekspertów – mówi Guldseth.
Na początku roku policja przeprowadziła rewizję mienia oskarżonego.
– Mamy dowody filmowe i wiemy, że doszło do przestępstw, jednak złożoność sprawy polega na tym, że różne kobiety były narażone na różne zachowania – podkreśla kierownik śledztwa.
Nie wszystkie nagrania wideo zostały zabezpieczone. TV 2 informuje, że w przypadku ponad połowy z 200 spraw udało się uzyskać materiał dowodowy.
Filmy, które są przedmiotem śledztwa, pochodzą z lat 2016-2021.
Oskarżony pracował jako lekarz pierwszego kontaktu we Frosta od 1997 roku i miał na swojej liście aż 1700 pacjentów.
Obecnie gminę Frosta zamieszkuje około 2500 mieszkańców.
– Odnotowano, że policja wskazuje na 200 osób, które mają status pokrzywdzonych. Poza tym nie komentujemy tych informacji – oznajmił w rozmowie z TV 2 Erlend Hjulstad Nilsen, obrońca oskarżonego.
Oskarżony prawdopodobnie musiał używać kilku kamer do filmowania, które były rozmieszczone w różnych miejscach jego gabinetu.
– Mogę tylko dodać, że charakter nagrań jednoznacznie ukazuje sposób, w jaki przeprowadzał badania – zaznacza Eivind Guldseth.
Całkowity czas zgromadzonych nagrań wideo wynosi około 6000 godzin. Policja przeanalizowała już cały materiał.