Izrael okrzyknięty został światowym liderem we wprowadzaniu szczepień przeciw koronawirusowi. Wielu seniorów zostało tam zaszczepionych w grudniu, styczniu i lutym. Jednak od czasu pojawienia się mutacji Delta izraelskie Ministerstwo Zdrowia już dwukrotnie informowało o spadku skuteczności szczepionki przeciw infekcji, a także o ciężkim przebiegu COVID-19 – podała Agencja Reutera.
Niedawno Izrael zaczął podawać trzecie dawki pacjentom z osłabionym układem odpornościowym i da taką możliwość wszystkim osobom powyżej 60. roku życia. Podawanie trzeciej dawki szczepionki Pfizer-BioNTech osobom w wieku 60 lat i starszym ma spowolnić rozprzestrzenianie się wariantu Delta – ogłosił w ubiegły czwartek premier Naftali Bennett.
Ministerstwo Zdrowia poinstruowało czterech głównych dostawców opieki zdrowotnej w kraju, aby rozpoczęli podawanie dawki przypominającej szczepionki Pfizer Izraelczykom w tej grupie wiekowej, którzy otrzymali drugą dawkę ponad pięć miesięcy temu.
– Walka z Covid jest wysiłkiem globalnym i ważne jest, abyśmy wszyscy dzielili się informacjami. Dlatego pragnę poinformować, że komisja ekspertów Ministerstwa Zdrowia Izraela oficjalnie zatwierdziła zalecenie podania trzeciej dawki przypominającej szczepionki przeciw Covid obywatelom Izraela w wieku powyżej 60 lat. Izrael zaszczepił już 2000 osób z obniżoną odpornością trzecią dawką, bez poważnych działań niepożądanych, a teraz rozpoczynamy krajową kampanię trzeciej dawki – powiedział premier.
To, czy dawki przypominające szczepionek są potrzebne starszym obywatelom jest kwestią jeszcze nierozstrzygniętą wśród naukowców. Większość badań wskazuje, że odporność po przyjęciu dwóch dawek szczepionek wyprodukowanych przez Pfizer-BioNTech i Moderna jest długotrwała, a naukowcy wciąż próbują interpretować ostatnie izraelskie dane sugerujące spadek skuteczności szczepionki Pfizer-BioNTech kilka miesięcy po zaszczepieniu.
Pfizer przedstawił w środę własne badanie wykazujące marginalny spadek skuteczności przeciwko objawowemu zakażeniu koronawirusem kilka miesięcy po szczepieniu, szczepionka pozostała bardzo skuteczna w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi choroby i śmierci.
Najnowsza decyzja rządu Izraela, który był jednym z liderów w podawaniu szczepionek, wynika z analizy przeprowadzonej przez Ministerstwo Zdrowia. Analiza ta szacuje, że skuteczność szczepionki Pfizer-BioNTech w zapobieganiu poważnym chorobom pozostaje wyższa niż 90 procent – ale jej zdolność do powstrzymania infekcji maleje z czasem.
Niektórzy eksperci nie zgadzają się na pośpiech w zatwierdzeniu podawania kolejnej dawki szczepionki. Uważają, że dane są zbyt niepewne, aby oszacować, jak bardzo spadła jej skuteczność. Przywołują też fakt, że epidemia wywołana przez wariant Delta najpierw uderzyła w części kraju o wysokim wskaźniku szczepień, a później w inne regiony.
Od czerwca obserwuje się stały wzrost dziennego wskaźnika zachorowań na nowe warianty wirusa w Izraelu, a średnia tygodniowa wynosi 1670 zakażeń dziennie. Liczba ta przekroczyła 2300 jednego dnia w zeszłym tygodniu, co stanowi wzrost, który eksperci ds. zdrowia przypisują rozprzestrzenianiu się bardziej zaraźliwego wariantu Delta.
Dzienna liczba zachorowań jest nadal znacznie niższa niż w szczycie trzeciej fali infekcji w Izraelu w styczniu, kiedy liczba nowych dziennych przypadków wzrosła na krótko powyżej 11 000. Jest jednak znacznie wyższa niż w połowie czerwca, kiedy było to kilka przypadków dziennie, a rząd złagodził prawie wszystkie ograniczenia związane z pandemią, aby umożliwić powrót normalnego życia.
„Kampania szczepień przypominających skutecznie zamieni ten kraj w poligon doświadczalny dla trzeciej dawki przed jej zatwierdzeniem przez amerykańską Agencję do spraw Żywności i Leków (FDA)” – skomentowała decyzję władz Izraela Agencja Reutera.
Przypomnijmy, że już w kwietniu Albert Bourla, dyrektor generalny firmy Pfizer powiedział, że prawdopodobnie w ciągu roku od pełnego zaszczepienia będzie potrzeba przyjęcia przypominającej dawki szczepionki (tzw. boostera). Pisaliśmy o tym w artykule Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19.
Zatem szczepienia przeciw COVID-19 mogą rzeczywiście stać się rutyną.
źródło: NYTimes