W niedzielę rano policja powiadomiła, że ok. 10.45 w szkole Lunde, w Søgne wyląduje helikopter policyjny.
Na miejsce wezwano również specjalny oddział pirotechniczny z Oslo, ponieważ w prywatnym domu odkryto coś, co wydaje się być cywilnymi materiałami wybuchowymi – podaje Fædrelandsvennen.
Jak tłumaczył w FVN dyrektor operacyjny w okręgu policyjnym Agder Jarl Nilsen, akcja związana jest z inną sprawą karną, w której dwie osoby zostały aresztowane za przestępstwo narkotykowe.
– Ważne jest, aby podkreślić, że nie ma zagrożenia dla pobliskich mieszkańców, ale ponieważ policyjny helikopter przyciąga uwagę, chcemy poinformować o tym z wyprzedzeniem, kontynuował Nilsen.
Według szefa operacji konieczne było sprowadzenie policyjnej grupy pirotechnicznej, ponieważ potrzeba wykorzystać najnowocześniejszą wiedzę w tej dziedzinie.
– To nie jest bomba, ale coś, co uważamy za cywilny dynamit – mówi Nilsen.
Jeśli okaże się, że w domu znajdują się materiały wybuchowe, zostaną one zniszczone przez oddział pirotechniczny na terenie pobliskiego obszaru przemysłowego, wyjaśnia Nilsen. I zapewnia, że opinia publiczna zostanie o tym powiadomiona.
W tej chwili policja prowadzi dochodzenie na miejscu. Pirotechnicy pracowali na obu piętrach prywatnego domu. Do akcji wykorzystano również psa – informował na miejscu reporter Fædrelandsvennen.