Close Menu
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
      • Wybory 2021
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube Spotify
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Społeczeństwo»Kulinaria»Pączki na tłusty czwartek 
Kulinaria

Pączki na tłusty czwartek 

By Podlaski Senior26 lutego 2025Brak komentarzy3 minuty czytania
Pączki posypane cukrem - pudrem na talerzach
Foti: Zoli / Pixabay
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email

Na pączki babci Jadwigi czekaliśmy cały rok. To rodzinna tradycja od czterech pokoleń. Przepis długo pozostawał tajemnicą.

Tekst został pierwotnie opublikowany w gazecie Podlaski Senior

Po Świętach Bożego Narodzenia codziennie prosiliśmy babcię o pączki. Przekomarzała się z nami, że w tym roku już nie upiecze, a my ją prawie błagaliśmy i obiecywaliśmy swoją pomoc. Zawsze robiła nam niespodziankę. Nasza radość była ogromna, a łakomstwo ciut większe.

Dwa tygodnie wcześniej kładła mąkę na kaloryferze, by ją dobrze wysuszyć. Od tego zależał czas wyrabiania ciasta; im bardziej sucha mąka tym szybciej ciasto dało się wyrobić. Przy ponad godzinnym wyrabianiu ciasta pomagał dziadek. Cierpliwie je ugniatał według dokładnej instrukcji babuni, która przychodziła co chwila i zerkała, czy pomocnik sumiennie wykonuje swoje zadanie.

Przepis babcia udostępniła kolejnemu pokoleniu w 1999 roku, gdy już miała zbyt mało siły, by wszystko zrobić sama.

Produkty:
  • 1 kg mąki
  • kostka masła
  • 10 średnich jaj
  • ½ litra ciepłego mleka
  • szklanka cukru
  • cukier waniliowy
  • cukier puder
  • 10 dkg świeżych drożdży
  • 1 cytryna
  • kieliszek spirytusu
  • konfitury z wiśni
  • od 4 do 6 kostek smalcu do smażenia
  • średni ziemniak
  • zapach arakowy lub rumowy
Sposób przygotowania

Drożdże kruszymy i rozpuszczamy w ciepłym mleku z dodatkiem łyżki cukru i łyżki mąki. Masło topimy na małym ogniu. Żółtka ucieramy ręcznie z cukrem, wanilią i sokiem z cytryny plus szczypta soli. Białka schłodzone ubijamy ręcznie też ze szczyptą soli. Ta ręczna zasada obowiązuje do dziś.

Podgrzewamy miskę tak by była ciepła i zaczynamy kolejno wkładać produkty. Mąkę, skórkę z umytej cytryny ścieramy bezpośrednio na mąkę, gdy drożdże w mleku podrosną wlewamy je na mąkę, następnie ubite jaja ze spirytusem i zapachem, później pianę, rozpuszczone, ciepłe masło dodajemy  po troszeczku na końcu, gdy się całe wchłonie zaczynamy wyrabianie ciasta długo i cierpliwie, aż w całości będzie odchodzić od miski i ręki.

Dziadek po długiej pracy, dumnie podawał miskę z wyrobionym ciastem, babunia zanurzała w nim swoje dłonie, przerabiała cztery razy i po zaakceptowaniu odstawiała przykryte lnianą ściereczką do wyrośnięcia. Ciasto musiało zwiększyć swą objętość minimum trzy razy i wówczas było gotowe.

Formowanie pączków

Babunia łyżkę zanurzała w mące, a następnie brała porcję ciasta, wkładała weń nadzienie i formowała okrąglutkie pączki. Zasada była taka, aby pączki super wyrosły i się udały, nie można było ich liczyć. Tace oprószone mąką pełne pączków w cieple i pod ściereczką znów były pozostawione do wyrośnięcia. Do dzisiaj pączki robimy ręcznie, bez użycia miksera.

Smażyła je w głębokim tłuszczu i musiał to być smalec. Kawałki obranego ziemniaka co pewien czas wymieniała, a służyło to temu by smalec nie przypalał się i nie pienił. Z dzieciństwa pamiętam, że były to najpyszniejsze „frytki”. Stała temperatura tłuszczu zapewniała piękny kolor i delikatną skórkę na pączkach. Po upieczeniu i odsączeniu z tłuszczu, oprószała je delikatnie cukrem pudrem.

Po wielogodzinnej pracy, babunia ze szczęściem w oczach patrzyła jak pałaszujemy jej wypieki. Przy każdym kęsie mruczeliśmy z rozkoszy i po każdym kolejnym pączku chwaliliśmy ją głośno i to była zapłata za  jej wielogodzinny trud. Później już jako studenci ciągnęliśmy tłumnie gdy padło hasło „pączki babci Jadzi”, gdyż sława ich smaku była wielka. Jedna z koleżanek, malutka, szczuplutka, ku radości babci potrafiła zjeść aż osiem sztuk.

Jest to prawie 8-godzinna praca i nie często je pieczemy, ale rozkosz podniebienia jest zawsze taka sama. Spróbujcie. Smacznego!

Autorka: Asia Żarnowska

Podlaski Senior smacznego!
Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Norwegia: Młodzi werbowani do prania pieniędzy przez aplikację Vipps

Wiadomości 31 maja 2025

Norweskie służby finansowe i policja alarmują o rosnącej fali prania pieniędzy z udziałem młodych ludzi,…

Polonia w centrum uwagi. Spotkanie z marszałek Senatu RP w Oslo

30 maja 2025

Za co Norwegowie kochają swój kraj?

29 maja 2025

Norgespris – niższe rachunki za prąd czy bomba z opóźnionym zapłonem?

28 maja 2025

Norwegia: Obchody 85. rocznicy bitwy o Narwik

27 maja 2025

W imię tolerancji wobec osób trans prosi się nas, byśmy akceptowali brednie o kobietach z penisem

26 maja 2025

Kierowcy autobusów w Norwegii obawiają się o życie w pracy: „Codziennie myślę o wypadku”

26 maja 2025

Kleszcze – nie tylko norweski problem

25 maja 2025

SV chce darmowych przedszkoli w Oslo: „powinny być dostępne dla wszystkich”

24 maja 2025

Matki pingwinów

23 maja 2025

Norwegia: nie ma ludzi do zbierania truskawek

23 maja 2025

Norwegia i Polska zawarły partnerstwo na rzecz bezpieczeństwa energetycznego i zielonej transformacji

22 maja 2025

Norwegia: zabraknie 30 tysięcy pielęgniarek

22 maja 2025

Gangi w Norwegii: Największe zagrożenie dla społeczeństwa

21 maja 2025

Oslo: Marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska spotka się z Polonią

20 maja 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

Oslo – najmniej szczęśliwa stolica Skandynawii

13 czerwca 2025

Wypadek na Melkøya – Polak ostrzegał, teraz walczy o zdrowie

12 czerwca 2025

Åpning av Republikken Polens honorære konsulat i Kristiansand

12 czerwca 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.