Duńczycy domagają się twardych decyzji – wydalenia cudzoziemców skazanych za przestępstwa oraz żyjących na koszt państwa, nawet jeśli złamie to międzynarodowe konwencje. Obecny rząd stoi tym samym w coraz wyraźniejszym konflikcie z nastrojami społecznymi.
Temat reemigracji – czyli odesłania do krajów pochodzenia osób, które nie spełniają określonych wymogów lub stanowią obciążenie dla państwa – staje się coraz ważniejszy w duńskiej debacie publicznej. Najnowsze badania pokazują, że znacząca większość społeczeństwa popiera bardziej restrykcyjne rozwiązania, niż te, które obecnie dopuszcza rząd.
Trend polityczny, którego nie da się już ignorować
Duńska Partia Ludowa (Dansk Folkeparti) od dłuższego czasu porusza temat reemigracji. Jej przedstawiciele uważają, że państwo powinno odesłać dwie grupy migrantów: cudzoziemców skazanych za przestępstwa oraz imigrantów żyjących wyłącznie z zasiłków, nieuczestniczących w rynku pracy ani w życiu społecznym.
Zaskakujące wyniki badań
Sondaż przeprowadzony przez instytut MBC (Moos-Bjerre Consultants) pokazuje, że Duńczycy chcą zdecydowanej zmiany kursu. Ponad 70% uważa, że cudzoziemcy skazani na podstawie kodeksu karnego powinni być wydalani po pierwszym wyroku.
Prawie połowa mieszkańców Danii opowiada się za odesłaniem imigrantów utrzymujących się ze świadczeń publicznych. Ponadto aż 60% twierdzi, że osoby przeznaczone do deportacji należy usunąć z kraju nawet wtedy, gdy oznaczałoby to złamanie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Do tego tylko 1 na 10 Duńczyków sprzeciwia się umieszczaniu osób skazanych na wydalenie w zamkniętych ośrodkach, z których nie mogłyby wyjść aż do momentu deportacji.
Choć największe poparcie dla reemigracji występuje wśród wyborców prawicy, to również znaczna część sympatyków socjaldemokratów deklaruje, że obecna polityka migracyjna powinna zostać zaostrzona.
Głos społeczeństwa
Duńczycy od lat podchodzą sceptycznie do imigracji z państw nie-zachodnich. W debacie publicznej temat integracji, bezpieczeństwa i roli państwa opiekuńczego powraca regularnie, a obawy społeczne nie słabną.
Wielu obywateli ma poczucie, że przez lata politycy i media ignorowały ich rzeczywiste nastroje, stawiając na pierwszym planie idealistyczną wizję wielokulturowego społeczeństwa. Tymczasem kolejne raporty pokazują, że część Duńczyków deklaruje zmęczenie i potrzebę odzyskania kontroli nad polityką migracyjną.
Rząd w trudnej sytuacji
Według Den Korte Avis premier Mette Frederiksen i socjaldemokraci podkreślają konieczność przestrzegania międzynarodowych konwencji. Obawiają się, że ich naruszenie doprowadziłoby do osłabienia międzynarodowego porządku i pozycji Danii.
Jednak sondaże wskazują, że taka postawa może być politycznie kosztowna. Wybory w Danii odbędą się najpóźniej w listopadzie przyszłego roku – a jeśli nastroje społeczne utrzymają obecny kurs, rząd będzie musiał zmierzyć się z poważnym wyzwaniem.

Jeden komentarz
źródło pch24
Rasistowskie teksty w sądzie… A Grzegorz Braun zacytował tylko co guru Chabad Lubawicz pisał o „gojach”
Zeznając w swym procesie przed warszawskim sądem europoseł Grzegorz Braun cytował skrajnie pogardliwe wobec „gojów”, rasistowskie uwagi rabinów – przede wszystkim guru Chabad Lubawicz, goszczonej z nadzwyczajną atencją w Sejmie RP przez polityków niemal wszystkich opcji – od lewa do „prawa”.
Chcąc wyjaśnić motywację związaną z głośnym zgaszeniem świec chanukowych w Sejmie przed blisko rokiem, lider Konfederacji Korony Polskiej „w trybie spontanicznego zeznania” przywołał wypowiedzi Menachema Mendela Schneersona.
– „Oto, co należy powiedzieć na temat ciała. Ciało osoby żydowskiej jest całkowicie innej jakości niż ciało przedstawicieli wszystkich narodów świata” – cytuję owego Schneersona, którego portret był wyeksponowany w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej 12 grudnia 2023 roku – zaznaczył oskarżony.
– „Ciało żydowskie wygląda tak, jak gdyby było z substancji podobne do ciał nie-żydów, ale znaczenie jest takie, że ciała jedynie wydają się być podobne pod względem materialnej substancji, zewnętrznego wyglądu i powierzchownej jakości. Różnica wewnętrznej jakości jest jednak tak wielka, że ciała te należy uważać za całkowicie odmienne gatunki” – pisał guru sekty Chabad Lubawicz.
– „Jeszcze większa różnica istnieje w odniesieniu do duszy. Istnieją dwa przeciwstawne rodzaje duszy.
Dusza nieżydowska pochodzi z trzech sfer satanicznych, podczas gdy dusza żydowska wywodzi się ze świętości, ze sfery boskiej. Ogólna różnica między żydami a nie-żydami. Żyd nie został stworzony jako środek do jakiegoś innego celu. On sam jest celem, ponieważ substancja wszystkich boskich emanacji została stworzona jedynie po to, aby służyć żydom. Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. To oznacza, że niebo i ziemia zostały stworzone ze względu na żydów, którzy nazywani są początkiem. To oznacza to, wszystko, że cały postęp, wszystkie odkrycia, stworzenie, włącznie z niebem i ziemią, są marnością w porównaniu z żydami. Istotni są żydzi, ponieważ oni nie istnieją dla żadnego innego celu. Oni sami są boskim celem. Cała rzeczywistość nie-żyda jest jedynie marnością. Jest napisane: > obcy będą stać i paść w wasze stada < [to z Księgi Izajasza]. Całe stworzenie nie-żyda zaistniało tylko ze względu na Żydów” – odczytywał fragmenty tekstów Schneersona Grzegorz Braun.
Jak zaznaczył, to „krótki, w pigułce, wykład rasizmu, którego niewątpliwie Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej nie tylko nie pochwala, nie propaguje, ale też i nie dozwala”.
Europoseł zwrócił uwagę, że zakłamana, rasistowska teologia zrodziła fałszywą antropologię. Jej skrajny przykład – również przytoczony przed sądem przez polityka – pochodzi z 1994 roku. wówczas Schneerson stwierdził:
„Główną broń walki skierujemy bezpośrednio na Słowian, poza renegatami ożenionymi z żydami poprzez wspólne interesy. Wszyscy ożenieni z nami zostaną w końcu usunięci z naszej wspólnoty, kiedy już wykorzystamy ich dla naszych celów. Słowianie, wśród nich na przykład Rosjanie, są najbardziej nieugiętymi narodami na świecie. Słowianie są nieugięci w wyniku swoich zdolności psychologicznych i intelektualnych utworzonych przez wiele pokoleń przodków. Niemożliwe jest zmienić ich genów. Słowianina można zniszczyć, ale nigdy nie podbić. To dlatego ten lud podlega likwidacji, a najpierw ostrej redukcji liczebności” – zapowiadał guru Chabad Lubawicz.
W tym miejscu europoseł nawiązał do ludobójstwa dokonywanego w Palestynie przez Izrael na podstawie tej samej, fałszywej antropologii. Rdzenni mieszkańcy są tam traktowani przez izraelskich okupantów jako podludzie.
– Rabini, ministrowie, generałowie państwa położonego w Palestynie mówią o Palestyńczykach, że to nie-ludzie. Zresztą ludobójstwo, którego eskalacja nastąpiła w Gazie w ostatnich latach, to jest tylko i aż szczególnie intensywne stosowanie w praktyce tej rasistowskiej ideologii, która wcześniej już szereg razy była nam prezentowana w publicznych wypowiedziach osób publicznych z państwa żydowskiego i z diaspory żydowskiej – zauważył Grzegorz Braun. Zacytował tu słowa jednego z rabinów, który nauczał swych współwyznawców, że „goje są jak zwierzęta, aby służyć żydom”.
– Otóż stwierdzam, że to zdanie: „goje jak zwierzęta są od tego, żeby służyć żydom”, nie jest ekscesem, nie jest żadną anomalią, nie jest jakimś wyjątkiem od reguły. Jest właśnie normą w świecie, w którym czczeni są osobnicy tak potworni i wynaturzeni duchowo i intelektualnie jak Schneerson – ocenił oskarżony.