Close Menu
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
      • Wybory 2021
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube Spotify
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Społeczeństwo»Historia»Paderewski, niepodległościowy celebryta
Historia

Paderewski, niepodległościowy celebryta

By Konrad Olszanowski11 listopada 2022Brak komentarzy6 minut czytania
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email
Artykuł został opublikowany ponad rok temu, dlatego zawarte w nim informacje mogą być nieaktualne.

Od niepamiętnych czasów wielu muzyków, aktorów czy malarzy po zdobyciu sławy i fortuny ciągnęło z jakiegoś powodu do polityki. Czy bycie znanym upoważnia do uważania się za eksperta w każdej dziedzinie? Nie mi to oceniać, ale często wypowiedzi i działania artystów są mało skuteczne i raczej groteskowe, jeżeli o politykę chodzi. Jednak na początku zeszłego stulecia był taki jeden, który swoją sławę i umiejętności potrafił wykorzystać do tego, aby Polska po 123 latach formalnego nieistnienia, ponownie pojawiła się na mapie Europy. 

Ignacy Jan Paderewski, bo o nim tu mowa, obok Piłsudskiego, Dmowskiego i Witosa, uważany jest za jednego z ojców naszej niepodległości.

Zacznijmy jednak od początku.

Ignacy urodził się w 1860 roku na Podolu. Jego dzieciństwo nie należało do zbyt kolorowych. W kilka miesięcy po jego narodzinach zmarła mu mama, a gdy miał trzy lata, jego ojciec został aresztowany przez Moskali za udział w Powstaniu Styczniowym. 

Gdy mały Ignaś zapytał rosyjskiego żołdaka, kiedy wróci tata, jako odpowiedź otrzymał cios batem, co raczej nie wypełniło jego serca miłością do zaborców.

Ojciec zmarł wkrótce po odbyciu kary więzienia i młody Ignacy zamieszkał u swojej ciotki. Uczył się tam patriotycznej postawy i miłości do Polski, biorąc udział w tajnych kompletach. Lubił historię, geografię i literaturę polską, ale coraz więcej czasu poświęcał muzyce. 

Jako, że przejawiał muzyczny talent, wstąpił w odpowiednim wieku do Warszawskiego Instytutu Muzycznego, który ukończył z wyróżnieniem, po czym został nauczycielem gry na fortepianie. Z nauczycielami już tak bywa, że ich praca nie jest zbyt opłacalna, więc Ignacy często musiał grać do kotleta na różnych salonach, dla śmietanki towarzyskiej.  Rok po ślubie z Antoniną Korsakówną, która urodziła mu synka Alfreda, Antonina zmarła i załamany Paderewski postanowił przenieść się do Berlina.

Tam pracował ciężko, grając na fortepianie nawet po 12 godzin dziennie, doskonaląc swoją technikę gry. Zaczął dawać koncerty dla coraz szerszej publiczności. W zdobyciu sławy bardzo pomogła mu inna znana celebrytka Helena Modrzejewska. Słynna aktorka, urzeczona talentem młodego pianisty,, wyposażyła go w pokaźną sumę pieniędzy i otworzyła mu drzwi do największych sal koncertowych i serc władców ówczesnego świata. Grał dla królowej angielskiej i cara Mikołaja, który chcąc mu pogratulować po jednym z występów powiedział, że cieszy się, że Rosjanin ma tak wielki talent, na co Paderewski odpowiedział carowi: “Ja jestem Polakiem”. Raczej nie zjednał tym sobie przyjaźni rosyjskiego władcy, ale mało się tym przejmował, gdyż wspinał się na szczyt kariery muzycznej już na nowym kontynencie. Jak to z muzykami bywa i za Paderewskim podążały gruppies, w tym pewna hrabina, z którą wdał się w przelotny romans. Stał się trendseterem i przez jakiś czas na świecie panowała moda na wiązanie krawatów na Paderewskiego. 

Jego popularność można by porównać do zespołu Queen w jego najlepszych czasach, lecz zamiast się staczać i jak na gwiazdę przystało, balować w nieskończoność pławiąc się w szampanie, Paderewski coraz bardziej angażował się w sprawy Polski, gdyż wybuchła pierwsza wojna światowa i widział w tym szansę odzyskania niepodległości? własnego kraju.

Prowadził szeroką akcją dyplomatyczną, lobbując na rzecz Polski u prezydentów i królów, którzy mieli w tamtym czasie coś do powiedzenia. Organizował zbiórki dla potrzebujących i ofiar wojny. Jeździł po całym świecie, koncertował i dawał wykłady, a że musiał mieć niezłą gadanę, potrafił wzruszyć sumienia polityków. Wreszcie dostał się do samego prezydenta USA WIlsona, któremu wyjaśnił, dlaczego niepodległa Polska jest niezbędna dla utrzymania stabilizacji w Europie. Przedstawił mu memoriał zawierający koncepcję Stanów Zjednoczonych Polskich i dzięki jego staraniom niepodległość naszego kraju znalazła się wśród 14 punktów Wilsona, które wprowadzono w Europie, aby uzyskać wreszcie równowagę i pokój.

Pomimo wytężonej pracy, znalazł czas na miłość i poślubił piękną Helenę Marię Górską.

Przyjazd Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania 27 grudnia 1918  stał się iskrą, która wywołała wybuch zakończonego sukcesem Powstania Wielkopolskiego. Źródło obrazu: wikipedia.pl

Namawiany do objęcia stanowiska premiera w odrodzonej Rzeczypospolitej, przyjechał z małżonką do Polski. Podróż ta nie była usłana różami. Niemcy, będący jeszcze obecni na terenach Polski, za wszelką cenę starali się Paderewskiemu utrudnić podróż przez większe miasta. Gdy dotarł do Poznania, niemiecka administracja chciała wręczyć Ignacemu nakaz opuszczenia miasta. Jednak tłum Polaków, który zebrał się na rynku aby go przywitać i wysłuchać jego odezwy, uniemożliwił doręczenie Paderewskiemu tego podłego papierka. 

Jego wizyta, czego obawiali się Niemcy, wywołała manifestacje polityczne i stała się iskrą, która wywołała wybuch zakończonego sukcesem Powstania Wielkopolskiego.

Przyjechał wreszcie do Warszawy. Tam Paderewski spotkał się z Piłsudskim i podjął się roli mediatora pomiędzy skłóconymi frakcjami Piłsudczyków, a obozem Dmowskiego. 16 stycznia 1919 roku został premierem, pełniąc również funkcję ministra spraw zagranicznych. Wraz z Romanem Dmowskim reprezentował Polskę na konferencji pokojowej w Paryżu, zakończonej podpisaniem traktatu wersalskiego kończącego I wojnę światową. 

Ten mądry celebryta wiedząc, że rząd, na którego czele stał, ma tylko charakter przejściowy i zdając sobie sprawę z tego, że jego powołaniem jest jednak muzyka, a nie słowne nawalanki w sejmie, w grudniu 1919 roku podał się do dymisji i wyjechał z żoną do Szwajcarii odpocząć od polityki. Można? Można.

Jednak nie nacieszył się tym spokojem zbyt długo, bo ze wschodu zaatakowali Polskę Rosjanie, tym razem pod znakiem czerwonej gwiazdy. Natychmiast powrócił do Polski i został delegatem do Ligi Narodów. Polacy pogonili czerwoną zarazę w 1920 roku i widząc, że na razie niewiele Polsce grozi, Paderewski wyjechał do USA. Koncertował jak kiedyś i zbierał laury sławy, medale, tytuły szlacheckie oraz… kasę, którą hojnie dzielił się z potrzebującymi, wspierając różne fundacje charytatywne.

Paderewski wszedł w skład polskiego rządu na uchodźstwie. Jako dobry dyplomata i negocjator, został wysłany ponownie do USA, gdzie uzyskał między innymi kredyty na uzbrojenie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Żył sobie spokojnie przez kilkanaście lat, ale zaczął podupadać na zdrowiu. Przeszedł zawał serca na dzień przed koncertem, na który miało przyjść 16 tysięcy osób. 

Ale ojczyzna znów była w potrzebie, gdy we wrześniu serdeczni przyjaciele, obaj z wąsem, znów postanowili Polskę podzielić pomiędzy siebie. Paderewski wszedł w skład polskiego rządu na uchodźstwie. Jako dobry dyplomata i negocjator, został wysłany ponownie do USA, gdzie uzyskał między innymi kredyty na uzbrojenie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Zmarł na zapalenie płuc w 1941 roku. Niech pozostanie na zawsze w naszej pamięci, ten niepodległościowy celebryta.

Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

REMA 1000 wycofuje produkt: natychmiast przestań go używać

Oslo – najmniej szczęśliwa stolica Skandynawii

Wypadek na Melkøya – Polak ostrzegał, teraz walczy o zdrowie

Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Z lasu na wybory. Polacy głosowali w Kristiansand

Wiadomości 2 czerwca 2025

Lasy, jezioro i 135 kilometrów dzieliły Aleksandrę i Marcina od najbliższej urny wyborczej. Z Treungen,…

Norwegia: Młodzi werbowani do prania pieniędzy przez aplikację Vipps

31 maja 2025

Polonia w centrum uwagi. Spotkanie z marszałek Senatu RP w Oslo

30 maja 2025

Za co Norwegowie kochają swój kraj?

29 maja 2025

Norgespris – niższe rachunki za prąd czy bomba z opóźnionym zapłonem?

28 maja 2025

Norwegia: Obchody 85. rocznicy bitwy o Narwik

27 maja 2025

W imię tolerancji wobec osób trans prosi się nas, byśmy akceptowali brednie o kobietach z penisem

26 maja 2025

Kierowcy autobusów w Norwegii obawiają się o życie w pracy: „Codziennie myślę o wypadku”

26 maja 2025

Kleszcze – nie tylko norweski problem

25 maja 2025

SV chce darmowych przedszkoli w Oslo: „powinny być dostępne dla wszystkich”

24 maja 2025

Matki pingwinów

23 maja 2025

Norwegia: nie ma ludzi do zbierania truskawek

23 maja 2025

Norwegia i Polska zawarły partnerstwo na rzecz bezpieczeństwa energetycznego i zielonej transformacji

22 maja 2025

Norwegia: zabraknie 30 tysięcy pielęgniarek

22 maja 2025

Gangi w Norwegii: Największe zagrożenie dla społeczeństwa

21 maja 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

REMA 1000 wycofuje produkt: natychmiast przestań go używać

15 czerwca 2025

Oslo – najmniej szczęśliwa stolica Skandynawii

13 czerwca 2025

Wypadek na Melkøya – Polak ostrzegał, teraz walczy o zdrowie

12 czerwca 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.