Nawet do 70 mm deszczu spodziewane jest w Agder i Rogaland w nadchodzących dniach. Dla mieszkańców niektórych regionów Norwegii jest to dobra, a nawet bardzo dobra wiadomość. Oznacza bowiem tańszy lub nawet bezpłatny prąd!
We wtorek w całym kraju w określonych godzinach obowiązywać będą ceny ujemne – informuje magazyn branżowy Europower. Cała południowa Norwegia otrzyma ujemną cenę dzienną, co pokazują dane z giełdy energii Nord Pool. Szczególnie ucieszy to mieszkańców Kristiansand (NO2), którzy przez całe lato płacili znacznie więcej za prąd niż reszta południowej Norwegii.
Pozostałe obszary cenowe południowej Norwegii oraz Oslo (NO1) i Bergen (NO5), zapłacą nawet mniej niż użytkownicy z obszaru NO2. Tym samym to właśnie te obszary cenowe otrzymają we wtorek najtańszy prąd w Europie.
Niech wieje i pada
Lato charakteryzowało się rekordowymi różnicami cen w południowej Norwegii. Ostatnie dni przyniosły spadek cen w obszarze NO2. Już w poniedziałek notowano spadek aż o 40 øre/kWh. Tendencja spadkowa przez chwilę się utrzyma. Z poniedziałku na wtorek ceny spadną – tym razem o 28 øre/kWh. NO2 otrzyma aż 16 godzin ujemnych cen za prąd.
Według głównego analityka Volue Insight, Tora Reiera Lilleholta, wpływ na ceny ma zmiana pogody, która nastąpiła w miniony weekend. Południową Norwegię czekają ogromne opady deszczu. Również wiatr pomaga obniżyć ceny. Tym razem mieszkańcom Norwegii sprzyjać będą silne wiatry z kontynentu, szczególnie z Niemiec. To one pomagają obniżyć ceny w obszarze NO2.
Według prognoz deszcze będą się utrzymywać przez co najmniej najbliższe półtora tygodnia. Szczególnie intensywne opady deszczu będą miały miejsce na południu w ciągu najbliższych pięciu dni. Już w tej chwili zapełnienie magazynów wodnych w NO2 wzrosło o 5 procent.
Również mieszkańcy innych europejskich krajów – poza Łotwą, Litwą i Austrią – odczują jutro ujemne ceny za jedną lub więcej godzin. Niemcy otrzymają najtańszą stawkę godzinową.