Przemoc w związku niekoniecznie zaczyna się od krzyku. Często zaczyna się od ciszy. Od drobnych gestów kontroli, subtelnych słów, które mają zranić, niepostrzeżenie budując mur wokół jednego z partnerów.
W idealnym świecie związki przemocowe kończyłyby się przy pierwszych sygnałach zagrożenia. Ale świat nie jest idealny – a mechanizmy przemocy czasem zbyt skuteczne, by ich ofiary mogły łatwo uciec.
Związek, w którym dochodzi do przemocy, przestaje być partnerstwem
Staje się przestrzenią zdominowaną przez nierówność – emocjonalną, ekonomiczną, psychiczną. Potrzeby jednej osoby zostają zepchnięte na margines. Pojawia się też kontrola, strach i podporządkowanie. Przede wszystkim brakuje miejsca na dialog. Stopniowo z jednej strony zastępują go rozkazy, a z drugiej – posłuszeństwo.
Według definicji, przemoc to intencjonalne działanie jednej osoby wobec drugiej, prowadzące do szkód fizycznych lub psychicznych, naruszające godność osobistą i wolność jednostki. By mówić o przemocy, muszą być spełnione cztery warunki: przewaga jednej ze stron, cierpienie ofiary, celowość działań oraz ich szkodliwość.
Nie każda przemoc zostawia siniaki
Nie każda przemoc wywołuje hałasy.
Przemoc fizyczna jest najbardziej rozpoznawalna, również dla samej ofiary. Trudno zaprzeczyć ciosom, duszeniu, szarpaniu. Jednak przemoc psychiczna, choć często niewidoczna dla otoczenia, potrafi być równie destrukcyjna. Jej ofiara jest upokarzana, wystawiona na groźby i szantaże. Sprawca systematycznie niszczy poczucia wartości swojej ofiary. To może doprowadzić do całkowitej zależności emocjonalnej od sprawcy.
Inną, trudną do wykrycia formą, jest przemoc ekonomiczna. Sprawca kontroluje finanse, ogranicza dostęp do pieniędzy, zabiera ofierze możliwość samodzielnego funkcjonowania. Dochodzi do zadłużania partnera, pozbawiania go podstawowych środków do życia.
Przemoc seksualna to zmuszanie do współżycia, ignorowanie sprzeciwu, pogwałcenie intymności. To głęboko raniące oblicze agresji w relacji.
Wreszcie zaniedbanie – często występujące wobec osób zależnych, jak dzieci, osoby starsze lub chore – również stanowi formę przemocy. Jest to na przykład pozostawienie bez opieki, żywności, zabezpieczenia podstawowych potrzeb.
Skąd się bierze przemoc?
Nie istnieje jedna odpowiedź. Eksperci wskazują kilka głównych czynników ryzyka: nadużywanie alkoholu i narkotyków, zaburzenia osobowości, niska tolerancja frustracji, choroby psychiczne czy uwarunkowania biologiczne.
Ogromną rolę odgrywa też środowisko domowe. Osoby dorastające w przemocowych domach mogą powielać znany im schemat. Utrwalony przez lata wzorzec staje się częścią ich emocjonalnego DNA.
Pułapka relacji
Na początku często nic nie wskazuje na dramat. Relacja może rozwijać się jak wiele innych, jest fascynacja, bliskość i zaufanie. Czasem partner wydaje się wręcz idealny, bardzo zaangażowany i czuły. Gdy zaczynają pojawiać się pierwsze ostrzeżenia, w postaci zaborczości, nadmiernej zazdrości i kontroli, sygnały te są błędnie interpretowane jako dowody głębokiej miłości.
Przemoc zazwyczaj zaczyna się wówczas, gdy zerwanie więzi staje się trudne. Pojawia się wspólne dziecko, mieszkanie, małżeństwo. Agresor staje się mistrzem manipulacji, stopniowo przejmuje kontrolę, łamie ducha ofiary, wzbudza w niej poczucie winy, wprowadza emocjonalny chaos. Czasem nagradza. Czasem bije. Ofiara żyje w ciągłej niepewności. Nie wie, czy danego dnia spotka ją uśmiech, czy policzek.
Uniwersalny schemat przemocy
Agresor stosuje:
- Izolację – ogranicza kontakty z bliskimi.
- Groźby i szantaż – emocjonalne i fizyczne.
- Poniżanie i wyzwiska – by obniżyć samoocenę ofiary.
- Naprzemienne karanie i nagradzanie – by wytworzyć uzależnienie emocjonalne.
- Demonstracje siły – by zastraszyć i podporządkować.
Zacznij działać
Ofiara przemocy często nie może sama odejść. Nie dlatego, że nie chce, tylko dlatego, że została złamana. Jeśli znasz kogoś, kto może być w takiej sytuacji, nie odwracaj wzroku. Zaoferuj pomoc. Nawet gdy napotkasz opór, bądź wytrwały. Cierpliwość i wsparcie mogą uratować czyjeś życie.
Jeśli Ty jesteś ofiarą pamiętaj: nie jesteś sam/sama. Istnieją ludzie, organizacje, instytucje, które mogą Ci pomóc. Masz prawo do życia bez strachu.
Skontaktuj się z psychoterapeutą, zadzwoń do centrum wsparcia. Wyjście z przemocy to zarówno fizyczne oddzielenie się od sprawcy, a także proces odbudowy siebie.
Pomoc w Norwegii
Pomoc w Norwegii możesz znaleźć zarówno na poziomie lokalnym, w swojej gminie jak i krajowym.
116 006 VO – Telefon zaufania dla osób doświadczających przemocy lub nadużyć w bliskich relacjach.
116 123 – Hjelpetelefonen
Chcesz porozmawiać po polsku? Skontaktuj się ze stowarzyszeniem Razem=Sammen mailowo: forening@razemsammen.no lub telefonicznie: 929 34 315
Więcej informacji i kontakty do instytucji i organizacji zajmujących się pomocą ofiarom przemocy znajduje się w Przewodniku.
Jeśli potrzebujesz mediacji, zgłoś się do Konfliktrådet.
Pomoc mogą otrzymać również sprawcy przemocy – należy skontaktować się z organizacją ATV.
Artykuł został sfinansowany ze środków Konfliktrådet.