Close Menu
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
      • Wybory 2021
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube Spotify
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Zdrowie»Covid-19»Deportacja po pogrzebie
Covid-19

Deportacja po pogrzebie

By Sylwia Balawender17 kwietnia 20212 komentarze6 minut czytania
samolot Wizz Air
Zdjęcie: Jaroslaw Wojcik/Pixabay
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email
Artykuł został opublikowany ponad rok temu, dlatego zawarte w nim informacje mogą być nieaktualne.

Współpraca: Patrycja Firlej, Polsko-Norweskie Stowarzyszenie Edukacyjno-Integracyjne

Sprawa Kingi Mulawki, która wyjechała do Polski, by uczestniczyć w pogrzebie nagle zmarłej matki, obiegła w piątek norweskie media. Patrycja Firlej i Anna Najderek z Polsko-Norweskiego Stowarzyszenia Edukacyjno-Integracyjnego z Bergen zainterweniowały w sprawie dziewczyny, ponieważ służby graniczne, które nie znalazły Kingi w rejestrze stałych mieszkańców Norwegii, postanowiły wydalić ją do Polski. 

Kinga była przekonana, że powód dla którego opuściła na trzy dni Norwegię jest wystarczający, by powrócić. Mieszka w Norwegii od dwóch lat i wynajmuje z narzeczonym mieszkanie w Oslo, zgodnie z Ustawą o ewidencji ludności (Folkeregisterloven, § 4-1. Hovedregel om å være bosatt i Norge), może określać się mianem bosatt (mieszkańca).

– Jestem roztrzęsiona – mówiła Kinga Mulawka przez telefon z hotelu kwarantannowego na lotnisku Sandefjord Torp. – Ludzie są bez serca, jeśli nie rozumieją, że chciałam pożegnać się z mamą i poleciałam na pogrzeb. Mimo że mam pracę, mieszkam tutaj i mam tu narzeczonego, nie pozwolono mi wrócić. Mam 23 lata i nigdy więcej nie zobaczę mojej mamy… 

Kiedy kilka dni temu jej samolot z Polski wylądował na lotnisku w Torp, została zatrzymana przez straż graniczną.

Mulawka pracowała przez rok, odkąd przyjechała do Norwegii latem 2019 roku. Potem została zwolniona z powodu pandemii koronawirusa i od tego czasu otrzymywała zasiłek dla bezrobotnych (dagpenger) od NAV. Teraz obawia się, że jeśli wróci do Polski, wypracowany w Norwegii zasiłek jej przepadnie.
Na konferencji 12 marca br., Monica Mæland, Minister Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa Publicznego przedstawiła kolejną, nową wersję przepisów mówiących o tym, że osoby mieszkające w Norwegii (bosatt), które odbyły niezbędne wyjazdy, na przykład w przypadku śmierci w najbliższej rodzinie, po powrocie do Norwegii muszą odbyć kwarantannę w hotelu kwarantannowym. Zgodnie z wytycznymi na stronie rządowej, osoby, które udokumentują, że wyjeżdżały w niezbędnej sprawie, mogą być zwolnione z kwarantanny w hotelu (muszą wykazać, że są w stanie odbyć kwarantannę w odpowiednio przygotowanym miejscu).

Na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości napisano, że „W zasadzie tylko cudzoziemcy przebywający w Norwegii (bosatt) mogą teraz podróżować do Norwegii”.

– Ponieważ akceptowane są tylko niezbędne wyjazdy, byłam w domu tylko przez trzy dni. Nie chciałam nadużywać przepisów i dłużej opłakiwać z siostrą śmierci naszej mamy – mówi Mulawka. 

Niejasne zasady  

Dowódca jednostki policji okręgu południowo-wschodniego, Torill Sorte mówi, że ze względu na przepisy dotyczące koronawirusa, cudzoziemcy muszą z zasady figurować w rejestrze ludności, aby móc wjechać do Norwegii.

13 kwietnia na lotnisku w Norwegii powiedziano Kindze, że nie spełnia warunku bosatt, ponieważ nie jest wpisana do rejestru ludności.

Nie wystarczy, że mieszka w kraju od 2019 roku, posiada numer D (tymczasowy norweski numer ubezpieczenia społecznego), pracowała i płaciła podatki w Norwegii, a w ostatnich miesiącach otrzymywała zasiłek dla bezrobotnych od NAV.

Zarządzająca jednostką policyjną Torill Sorte nie może komentować poszczególnych przypadków. 

– Przepisy są dość jasne – mówi – aby być osiadłym (bosatt), trzeba zarejestrować się pod norweskim numerem ubezpieczenia społecznego. Jeśli nie spełnisz warunków, nie zostaniesz wpuszczony do Norwegii. 

Policjantka mówi, że można wysłać skargę, a następnie UDI oceni sprawę, w takiej kolejności, w jakiej wpłynęła ona do urzędu.

Dzisiaj rano Kinga Mulawka wraz z kilkoma innymi osobami odleciała samolotem do Krakowa, stamtąd będzie musiała się dostać do rodzinnego Wrocławia. 

Walka

Patrycja Firlej i Anna Najderek ze stowarzyszenia w Bergen wytrwale pracują, aby pomóc 23-latce, która nie została wpuszczona do Norwegii.

– To bardzo smutne, że ktoś patrzy tylko na zasady – mówi liderka stowarzyszenia Anna Najderek. – Mieliśmy nadzieję, że człowieczeństwo i tragiczne okoliczności zaważą bardziej niż zimne reguły i przepisy. Gdyby nie pogrzeb matki, Kinga byłaby w Norwegii. Pomyślała, że w związku z tym, iż ma bardzo dobrze uzasadniony powód wyjazdu oraz udokumentowane to, że mieszka w Norwegii, bez problemu będzie mogła wrócić.  Niestety jej interpretacja prawa była błędna i zrozumiana tak samo, jak przez niektórych Norwegów. Nie miała czasu, by spędzić ten smutny czas z rodziną, wróciła do Norwegii, z nadzieją, że tu znajdzie spokój, by przeżywać żałobę po mamie. Myślała, że Norwegia okaże jej serce, a zamiast tego potraktowano ją jak kryminalistkę, która popełniła ogromne przestępstwo. 

Patrycja Firlej i Anna Najderek. Zdjęcie: Patrycja Firlej

Sekretarz stowarzyszenia Patrycja Firlej uważa, że ​​rządzące władze powinny zachować humanitarną troskę.

– Próbowaliśmy wytłumaczyć policji, że wyjazd był konieczny ze względu na głębokie ludzkie więzi, wysłaliśmy również listy do premier i ministra sprawiedliwości.

Krytycznie odnosi się do faktu interpretowania przepisów w taki sposób, że wymaga się, by cudzoziemcy byli wpisani do rejestru ludności, aby można było zdefiniować ich jako mieszkańców Norwegii.

– Problem polega na tym, że norweski rząd celowo wybrał bardzo wąską definicję bosatt, bowiem obecnie określa tym mianem każdą osobę, która jest zarejestrowana w Folkeregisteret. Oznacza to, że nawet jeśli ma się prawo do pobytu (registreringsbevis) oraz spełnia wszystkie warunki imigranckie wynikające z przepisów imigracyjnych, w obecnej chwili odmawia się takim osobom powrotu do Norwegii, choć pełnoprawnie w kraju przebywają – wyjaśnia Patrycja Firlej – Wcześniejsza definicja bosatt mówiła, że wystarczy zgłoszenie przeprowadzki do Skatteetaten, nawet jeśli nie było rejestracji w Folkeregisteret, ale ta forma definicji bosatt została usunięta pod koniec lutego br. Czyli do tej pory rząd norweski uważał przez cały czas obcokrajowców za mieszkańców (bosatt), ponieważ zgłosili przeprowadzkę do Folkeregisteret, ale nagle zmienił definicję i stawia inne wymagania. To jest nielogiczne. Wcześniej za rezydenta uznawano osobę posiadającą numer rejestracyjny i umowę o pracę – dodaje. 

Patrycja i Anna zatrudniły prawnika, który będzie się odwoływał od decyzji norweskich władz. Adwokat Farooq Ansari z kancelarii In Solidium, w piątek do późnych godzin nocnych próbował wstrzymać wydalenie Kingi z Norwegii. 

Kiedy kończymy ten artykuł, Kinga jest już w domu i odpoczywa po tym stresującym czasie. Będzie mogła wjechać do Norwegii dopiero po zmianie przepisów. My będziemy przyglądać się tej sprawie.


Zgodnie z definicją UDI D-nummer to tymczasowy numer identyfikacji osobistej przyznawany osobom występującym o azyl w Norwegii lub tym, którzy mają zezwolenie na pobyt na czas krótszy niż 6 miesięcy.  Numer tymczasowy potrzebny jest do otworzenia konta, wynajęcia mieszkania czy do zeznania podatkowego. 

Tymczasowy numer przyznawany jest osobom, które pracują w Norwegii, ale  nie mieszkają tu na stałe. W ten sposób rozwiązywano problem sezonowych pracowników lub pracowników rotacyjnych. 

W rezultacie pracuje i mieszka tu wielu Polaków, którzy od lat mają D-nummer. Według nieoficjalnych statystyk mówi się nawet o 40 000 osób.

Teoretycznie więc każdy, kto pracuje i mieszka w Norwegii dłużej niż pół roku powinien mieć przyznany numer personalny (fødselsnummer), który pozwala na otworzenie konta, wynajęcie mieszkania, płacenie podatku, zarejestrowanie się u lekarza pierwszego kontaktu i głosowanie w lokalnych wyborach. 

Zgodnie z definicją rezydent to osoba, która po 5 latach przebywania w Norwegii otrzymała prawo stałego pobytu (varig oppholdsrett).

Aby być zdefiniowanym jako osiedlony/-a w Norwegii (bosatt) musisz być zarejestrowany/-a w Folkeregisteret. Jeśli masz numer personalny możesz również zamówić bostedsattest.

Przeczytaj również: NRK

Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

Gjert Ingebrigtsen: Oczyszczony z zarzutów znęcania się nad dziećmi

Ulykke på Melkøya – Polakken advarte, nå kjemper han for helsa si

REMA 1000 wycofuje produkt: natychmiast przestań go używać

2 komentarze

  1. Katrine on 18 kwietnia 2021 00:23

    To bardzo logiczne i bardzo skrupulatnie przemyślane i podjęte restrykcji!
    1* Nie masz gdzie się odwołać
    2*do sądu zaskarżyć- najpierw przelicz koszta
    3*nie masz wyboru
    4*robisz co chcemy bo i tak nie masz wyjścia ??

    Odpowiedz
    • Rad on 18 kwietnia 2021 08:35

      Dokladnie , jak to bylo w naszej polskiej komedii cyt Nie mamy panskiego płaszcza i co nam pan zrobi lol

      Odpowiedz
Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Jak Polacy w Norwegii głosowali w II turze

Wiadomości 2 czerwca 2025

Gdyby o wyborze prezydenta RP decydowali Polacy głosujący w Norwegii, urząd objąłby Rafał Trzaskowski. Polacy…

Z lasu na wybory. Polacy głosowali w Kristiansand

2 czerwca 2025

Norwegia: Młodzi werbowani do prania pieniędzy przez aplikację Vipps

31 maja 2025

Polonia w centrum uwagi. Spotkanie z marszałek Senatu RP w Oslo

30 maja 2025

Za co Norwegowie kochają swój kraj?

29 maja 2025

Norgespris – niższe rachunki za prąd czy bomba z opóźnionym zapłonem?

28 maja 2025

Norwegia: Obchody 85. rocznicy bitwy o Narwik

27 maja 2025

W imię tolerancji wobec osób trans prosi się nas, byśmy akceptowali brednie o kobietach z penisem

26 maja 2025

Kierowcy autobusów w Norwegii obawiają się o życie w pracy: „Codziennie myślę o wypadku”

26 maja 2025

Kleszcze – nie tylko norweski problem

25 maja 2025

SV chce darmowych przedszkoli w Oslo: „powinny być dostępne dla wszystkich”

24 maja 2025

Matki pingwinów

23 maja 2025

Norwegia: nie ma ludzi do zbierania truskawek

23 maja 2025

Norwegia i Polska zawarły partnerstwo na rzecz bezpieczeństwa energetycznego i zielonej transformacji

22 maja 2025

Norwegia: zabraknie 30 tysięcy pielęgniarek

22 maja 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

Gjert Ingebrigtsen: Oczyszczony z zarzutów znęcania się nad dziećmi

16 czerwca 2025

Ulykke på Melkøya – Polakken advarte, nå kjemper han for helsa si

16 czerwca 2025

REMA 1000 wycofuje produkt: natychmiast przestań go używać

15 czerwca 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.