Close Menu
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Cecilies språk- og kulturhjørne
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube Spotify
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Społeczeństwo»Druga wojna światowa – historia, która wciąż nas uczy 
Społeczeństwo

Druga wojna światowa – historia, która wciąż nas uczy 

By Sylwia Balawender1 września 2025Brak komentarzy3 minuty czytania
Pomnik Powstańców Warszawy, Warszawa. Foto: BOKEH STOCK/ Shutterstock
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email

Mija ponad 80 lat od wybuchu II wojny światowej – największego i najtragiczniejszego konfliktu w dziejach ludzkości. Choć z każdym rokiem ubywa naocznych świadków tamtych wydarzeń, pamięć o wojnie pozostaje żywa – nie tylko w podręcznikach i muzeach, ale przede wszystkim w rodzinnych opowieściach, zachowanych fotografiach, listach i milczących spojrzeniach tych, którzy przetrwali. To historia, która wciąż żyje w naszej zbiorowej świadomości – bolesna, ale potrzebna.

Pierwszego września, o świcie, tradycyjnie zawyły syreny alarmowe na Westerplatte. To właśnie tam, dokładnie o 4:45, 86 lat temu, niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein” wystrzelił pierwsze pociski w stronę Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Tak rozpoczął się konflikt, który w ciągu sześciu lat pochłonął życie ponad 60 milionów ludzi na całym świecie.

Ilu z nas słyszało rodzinne opowieści o ucieczkach przed nalotami, o głodzie, przymusowej pracy, partyzantce w lasach? Ilu miało dziadka w powstaniu, babcię w obozie, kogoś bliskiego, kto nie wrócił?

Polska wciąż czeka na rozliczenie zbrodni wojennych. Blisko sześć milionów obywateli naszego kraju straciło życie, a wielu z nich w niewyobrażalnych wręcz okolicznościach. Rzeź Woli, podczas której w sierpniu 1944 roku w ciągu kilku dni zamordowano w bestialski sposób dziesiątki tysięcy cywilów Warszawy. Rzeź na Wołyniu, będąca tragicznym symbolem nienawiści narodowo-etnicznej. Powstanie Warszawskie, które choć heroiczne, zakończyło się katastrofą, pozostawiając po sobie zgliszcza i cierpienie. Dwieście tysięcy dzieci wywiezionych do III Rzeszy, odebranych swym rodzinom, pozbawionych korzeni, rzuconych w obcą ziemię. Niemieckie obozy zagłady na terenie okupowanej Polski, takie jak Auschwitz, Treblinka czy Majdanek, stały się miejscami przemysłowego ludobójstwa, które do dziś przerażają swoją bezwzględną logiką śmierci. Dziś przypominamy historię Czesi Kwoki, czternastoletniej dziewczynki zabitej w Oświęcimiu „zastrzykiem śmierci”. 

Wspominając o tych wydarzeniach, trudno nie spojrzeć na teraźniejszość. Za naszą wschodnią granicą, na Ukrainie, od ponad trzech lat trwa wojna. Choć inaczej prowadzona – z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, propagandy, dronów i cyberataków – ma ten sam tragiczny wymiar: zabiera życie niewinnych ludzi, niszczy domy, rozdziela rodziny, zmusza miliony do ucieczki.

To wojna blisko, niemal na wyciągnięcie ręki. A wojna w Gazie? Albo konflikty w innych częściach świata, które w medialnym szumie stają się niemal „zwyczajnym” tłem codziennych wiadomości? Każdy z nich jest dramatem konkretnych osób – matek, ojców, dzieci – którzy z dnia na dzień tracą poczucie bezpieczeństwa, dorobek życia, a czasem samą nadzieję na przyszłość.

Żyjemy w epoce, w której obrazy cierpienia i przemocy docierają do nas natychmiast – przez ekrany telefonów i telewizorów. Trudno się na nie uodpornić, ale równie łatwo popaść w obojętność, traktując je jak kolejne doniesienia ze świata, które nas nie dotyczą. A przecież dotyczą. Bo pokazują, jak krucha jest stabilność, w której funkcjonujemy, i jak cienka bywa granica między wojną a pokojem.

Dlatego wspominając o II wojnie światowej i patrząc na te konflikty, które toczą się dziś, nie sposób nie zadać pytania o odpowiedzialność – zarówno tę polityczną, międzynarodową, jak i naszą, osobistą. Czy potrafimy okazać solidarność? Czy umiemy dostrzec człowieka w dramacie, który rozgrywa się setki, ale też zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od naszych granic? Czy potrafimy w naszych codziennych konfliktach wybierać porozumienie a nie wrogość? To pytania, które nie powinny pozostawać bez odpowiedzi.

od redakcji
Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

Światełko nadziei

Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Demonstracja w Oslo przed meczem Norwegia–Izrael: ogromne środki bezpieczeństwa

Wiadomości 11 października 2025

Ponad tysiąc osób przeszło w sobotę ulicami Oslo w proteście przeciwko rozegraniu meczu eliminacyjnego Mistrzostw…

Trump o Pokojowej Nagrodzie Nobla: „To dla mnie zaszczyt”

11 października 2025

We Do Festiwal 2025: „Punkt Zwrotny” w Oslo

10 października 2025

Proste „chcesz pójść ze mną” znaczy więcej, niż przypuszczasz

10 października 2025

Oslo: María Corina Machado laureatką Pokojowej Nagrody Nobla 2025

10 października 2025

Polski thriller w Drammen Kino

9 października 2025

Szef policji: „Udaremniliśmy dwucyfrową liczbę zabójstw”

9 października 2025

Nowe połączenie z Bergen do Szczecina

8 października 2025

„Amy” obnażyła słabości Norwegii

8 października 2025

Polske filmdager 2025 – Muzyczne i filmowe pejzaże polskich miast

8 października 2025

Wybuch granatu w Strømmen

7 października 2025

Jak zatrzymać śmieci w Norwegii?

6 października 2025

Recenzja książki „24 godziny w świecie wikingów”

4 października 2025

Sztorm „Amy” szaleje w Norwegii

4 października 2025

Nadciąga „Amy”. Alerty dla Sørlandet

3 października 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

Piłka, kebab i śmierć. Haaland udzielił nietypowego wywiadu

21 października 2025

238 milionów koron na pomoc niepełnosprawnym. Tyle przekazano podczas akcji charytatywnej NRK

21 października 2025

Oslo: wzrost zatruć narkotykami. Akademia Policyjna łagodzi zasady przyjęć dla byłych użytkowników

20 października 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.