Close Menu
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
      • Wybory 2021
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Społeczeństwo»Opinia»„Jeg er ikke polakken din” – oczami sceptyka
Opinia

„Jeg er ikke polakken din” – oczami sceptyka

By Justyna Jendretzka25 czerwca 20235 komentarzy4 minuty czytania
Foto:m Marcus Chis/Unsplash
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email
Artykuł został opublikowany ponad rok temu, dlatego zawarte w nim informacje mogą być nieaktualne.

Artykuł jest opublikowany w dziale Opinia i wyraża poglądy autora.

W ostatnim czasie zarówno polskie jak i norweskie media pełne są dyskusji na temat książki Ewy Sapieżyńskiej „Jeg er ikke polakken din”. Osobiście jako fanka literatury cieszę się, że książka wywołuje dyskusję w mediach i wśród nas samych, zwłaszcza jeżeli ma cenne przesłanie. No ale właśnie, czy ta książka przekazuje nam coś wartościowego?

Z ciekawością podeszłam do lektury, która reklamowana jest wszem i wobec jako historia o rasizmie, wspólnocie, trudnych warunkach Polaków mieszkających w Norwegii. Jako osoba, która na co dzień pomaga właśnie Polakom jako tłumacz ustny, powinnam pewnie wspierać wydanie tej pozycji, przecież sama na co dzień spotykam się z niesprawiedliwością systemu, trudnymi sytuacjami. A no nie. 

Po pierwszym przeczytaniu książki, moje notatki były pełne wykrzykników, odpowiedzi, puent. I chociaż mogłabym je tutaj przytoczyć (i tym samym wywołać lawinę komentarzy), to zdecydowałam, że lepiej będzie odetchnąć i spojrzeć na książkę chłodnym okiem. Co my tu właściwie mamy? A mamy w pewnym stopniu biografię autorki, okraszoną historiami ludzi, z którymi rozmawia oraz odniesieniami do polskiej historii i literatury (tutaj akurat bardzo duży plus, bo to świetny sposób na promowanie polskiej kultury w Norwegii). I chyba właśnie fakt, że w większości jest to biografia autorki, jest moim największym rozczarowaniem. Rozumiem, że sama autorka nie do końca jest odpowiedzialna za promocję książki, aczkolwiek uważam, że promowanie tej książki jako spojrzenia na los Polaków w Norwegii jest dużym nadużyciem. Mamy tutaj przedstawienie losu autorki (tutaj z całym szacunkiem dla jej historii i dokonań) oraz wybranych osób, które niestety wydają się pochodzić ze środowiska dobrze znanego autorce. Brakuje tutaj przeciwnej strony, jakiegoś rozróżnienia. 

Żeby było jasne – nie ma we mnie i mam nadzieję, że w większości naszych rodaków i nie-rodaków przyzwolenia na rasizm, dyskryminację i nadużycia. Przykro czytać o sytuacjach, które były trudne zarówno dla autorki jak i dla innych wypowiadających się w tej książce. Jednak podczas zapoznawania się z niemalże każdą historią, miałam ochotę zapytać „Dlaczego nic nie powiedziałeś/aś?”. Dlaczego nie walczyć ze stereotypami na co dzień, w rozmowie, w codziennych sytuacjach? Powinna zrozumieć to zwłaszcza autorka, która chce książką wywołać dyskusję. I o ile pewnie ta dyskusja może mieć jakieś efekty, to uważam, że dużo silniejszy efekt na otoczenie samej autorki miałoby działanie podjęte w tym konkretnym momencie. 

Oleksandr Pidvalnyi/Pixabay

Kolejnym problemem, który mam z tym tekstem jest brak jakiejkolwiek autorefleksji. Nie ma nawet jednego zdania, gdzie autorka rozważyłaby, skąd te krzywdzące stereotypy pochodzą. Dlaczego jesteśmy postrzegani w taki, a nie inny sposób. Jak traktowane są inne mniejszości? Nie czarujmy się, w pewnych kwestiach sami sobie psujemy opinię, a raczej pewnie jednostki psują nam jako Polakom opinię. Tak niestety jest na całym świecie i dotyczy to wszystkich grup etnicznych („Uważaj na Norków”, „Angole w Krakowie znowu narobili” itp.). Nie oznacza to, że nie należy z tymi stereotypami walczyć, ale czy naprawdę musi odbywać się to poprzez typowe dla Polaków narzekanie i stawianie się w roli ofiary? Czy naprawdę nie jest skuteczniejszym promowanie ludzi, którzy w Norwegii osiągają sukcesy, choćby kobiety z Prosjekt K? A jeżeli chcemy się skupiać na pracownikach budowlanych, sprzątaczkach i innych gorzej opłacanych zawodach, to czy nie lepiej wskazać, jak dobrą pracę wykonują? Autorka sama w swojej książce traktuje pracę sprzątaczki jako coś gorszego, coś czego osoba z dyplomem nie powinna wykonywać. Dlaczego? Rozumiem frustrację, że nie po to ktoś kończył studia, by teraz sprzątać. Ale to nie jest wina rasistowskiej Norwegii, a słabej ekonomii w Polsce, złych decyzji politycznych i z całym szacunkiem, wyboru każdego z nas. Ja każdej osobie, która buduje, sprząta, maluje czy robi cokolwiek innego wolę powiedzieć dziękuję, niż przedstawiać tę osobę jako ofiarę systemu. 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Puk! Puk! – Nie jestem Twoim Polakiem. Głos w dyskusji o dyskryminacji

Mogłabym tutaj napisać długą rozprawkę na temat błędów, które dostrzegam w tej książce, takich jak niezrozumienie kultury Norwegii (pytanie o to skąd pochodzimy, na które reaguje autorka, a które jest ważną i naturalną częścią rozmowy dla Norwegów) czy niesmaczne porównania naszych problemów do sprawy Black Lives Matter, ale myślę, że sedno mojej opinii na temat tej książki pozostanie niezmienne. Uważam ją za pozycję interesującą dla fanów autorki, zainteresowanych jej przeżyciami. Niestety, nadal czekam na pozycję, która przedstawiałaby nasze losy z różnych perspektyw, i która miałaby szansę zmienić coś w tym, jak postrzegają nas inni, ale również jak my postrzegamy samych siebie, jako Polaków.

Artykuł powstał w ramach projektu Bufdir: „Przeciwdziałanie rasizmowi, dyskryminacji i mowie nienawiści 2023″

dyskryminacja
Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

Nękani, zastraszani, usunięci. Równość nie dla każdego?

Mniej uprzedzeń, a więcej uważności

Moje czarne włosy. Między rasizmem i integracją

5 komentarzy

  1. Stanislaw Gryglas on 25 czerwca 2023 20:46

    korona po ,30 temat się skończył, zostały tylko ludzie rozchwiani emocjonalnie.

    Odpowiedz
  2. Julianna on 26 czerwca 2023 04:51

    Zgadzam się z autorem tej refleksji … książka w mojej opinii jest krzywdząca,

    Odpowiedz
  3. Jakub on 26 czerwca 2023 13:47

    Historie opisane przez autorkę bardzo rozciągają się w czasie , jest to czym bardziej krzywdzące bo rozwój społeczeństwa na przestrzeni lat znacznie się zmienia bo rzeczą naturalna jest ewolucja społeczeństwa. Umieszczanie anegdot z czasów końca żelaznej kurtyny i otwierania granic całkowicie wypacza wydźwięk tego reportażu , który został zrobiony w sposób jednostronny , subiektywny i narzucający czytelnikowi pewne wzorce myślowe dotyczące odbierania tej literatury. Trzeba jasno i obiektywnie stwierdzić ze Pani Ewa napisała przedawnioną książkę.

    Odpowiedz
  4. Krzychu on 26 czerwca 2023 15:56

    Pracuje w Norwegii od kilkunastu lat i to ca pani pisze jest 100 procent prawda. Zdecydowanie się z nią zgadzam. Ale przyjąłem taktykę taka że nie przejmuję się Norwegami i żyje swoim światem bo miejsce i krajobraz, natura jest wspaniała i dlatego tutaj pracuje. Także pozdrawiam waszą opinię na temat tej książki.

    Odpowiedz
  5. Magda on 28 czerwca 2023 14:11

    Może to zależy wszystko od osobowości a nie od narodowości ? Dlaczego większość Polaków przejmuje sie tym co kto o nich mówi ? Czy Ci ludzie przeżyją za Ciebie życie ? Nie. Także moja rada nie przejmować sie a będzie sie żyło dużo lepiej. Swoją droga autorka książki osoby bez dyplomu traktuje gorzej także bardzo dobrze, ze ja tez tak potraktowano bo sama lepsza nie jest.

    Odpowiedz
Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Spotkanie Trump-Støre: „bardzo dobre” czy „żenujące”? 

Wiadomości 25 kwietnia 2025

Spotkanie premiera Norwegii Jonasa Gahra Støre (Ap) z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu…

Emerytura w Norwegii: Co czwarta osoba traci prawo do wcześniejszej emerytury​

24 kwietnia 2025

Stig Millehaugen, najgroźniejszy człowiek w Norwegii zatrzymany

23 kwietnia 2025

Haakon, następca tronu Norwegii w Polsce

22 kwietnia 2025

Wschodnia Norwegia: mniej pociągów, większy chaos

22 kwietnia 2025

Skąd się wziął śmigus-dyngus?

21 kwietnia 2025

Lysefjord z maluchem

20 kwietnia 2025

Las leczy rany. Wielkanocna podróż do siebie

18 kwietnia 2025

Påskekrim – norweska tradycja kryminalna na Wielkanoc

17 kwietnia 2025

Nękani, zastraszani, usunięci. Równość nie dla każdego?

16 kwietnia 2025

Wielkanocne pomysły na rodzinne aktywności

15 kwietnia 2025

Mandat za parkowanie? Jest szansa, by się odwołać

15 kwietnia 2025

Czy Twój samochód cię podgląda? Norwegia kontra chińska inwigilacja

14 kwietnia 2025

Brufjellhålene. Popularny cel turystów do zamknięcia?

13 kwietnia 2025

Drammen

12 kwietnia 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

Як вже сидіти, то тільки в Норвегії

9 maja 2025

NAV: wzrost emerytur i zasiłków w Norwegii

9 maja 2025

Napad na NOKAS w Stavanger: zbrodnia, która wstrząsnęła Norwegią

8 maja 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.