Close Menu
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Kategorie
  • Aktywnie
    • Podróże
    • Sport
    • Wędkarstwo
  • Kultura
    • Felieton
    • Film
    • Literatura
    • Muzyka
  • På norsk
    • Kronikk
  • Reportaże i wywiady
  • Społeczeństwo
    • Dzieci
    • Historia
    • Kulinaria
    • Lokalnie
    • Ludzie
    • NAV
    • Opinia
    • Środowisko
  • Wiadomości
    • Polityka
      • Polityka lokalna
      • Wybory 2021
  • Zdrowie
    • Covid-19
  • Українською
Facebook X (Twitter) Instagram YouTube
Facebook Instagram X (Twitter) YouTube Spotify
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
  • På norsk
  • Українською
  • Wiadomości
  • Społeczeństwo
  • Kultura
  • Reportaże i wywiady
  • Zdrowie
  • Aktywnie
Razem Norge – polska gazeta w NorwegiiRazem Norge – polska gazeta w Norwegii
Strona główna»Aktywnie»Wakacyjne inspiracje: Danskebåten
Aktywnie

Wakacyjne inspiracje: Danskebåten

By Sylwia Kaźmierczak13 czerwca 2022Brak komentarzy5 minut czytania
Foto: Maximilian Weisbecker/Unsplash
Udostępnij
Facebook Twitter LinkedIn Email
Artykuł został opublikowany ponad rok temu, dlatego zawarte w nim informacje mogą być nieaktualne.

Ach, podróże z dziećmi… Wszyscy uśmiechnięci, wyspani, szczęśliwi i wszystko idzie zgodnie z planem. Brzmi znajomo? Nie sądzę. Ten kto ma dziecko, a szczególnie dziecko w przedziale wiekowym 2-3 lata, ten wie czym taka podróż “pachnie”. Taka podróż to frustracje rodziców i dzieci, bieganie za maluchami, wymyślanie co rusz to nowych atrakcji żeby chociaż przez chwilę móc pomilczeć, zająć czymś malucha i nie odpowiadać na sto pytań wypowiedzianych z prędkością serii pocisków wystrzelonych z kałasznikowa. Opowiem Wam dzisiaj o mojej wycieczce do Kopenhagi z dwuipółletnim chłopcem. Nigdy nie płynęłam promem do Kopenhagi, ale sporo słyszałam o Danske Båt. Spontanicznie kupiłam bilety, spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i ruszyliśmy ku przygodzie. Wypłynęliśmy o godzinie piętnastej w niedzielę, po to aby być w Danii w poniedziałek o dziesiątej rano. Sama byłam podekscytowana na myśl o nocowaniu w kajucie po raz pierwszy. Po odprawie, która przebiegła naprawdę szybko i sprawnie, ruszyliśmy do kabiny, która przez następne dwa dni miała być naszym mikro domem. Statek planowo wypływa o 15, ale odprawa rozpoczyna się już o 13.30. Z uwagi na to, że byliśmy na promie przed 14, musieliśmy chwilę zaczekać, aż kajuta będzie gotowa. Obsługa była bardzo uprzejma i co chwilę sprawdzała czy pokoje są już gotowe, chcąc ułatwić podróż pasażerom, szczególnie tym z dziećmi.

Wózek dziecięcy i bagaże

ssterta walizek, stare walizki
Foto: engin akyurt/Unsplash

Zbawienie każdego rodzica, łóżeczko na kółkach lub po prostu wózek na bagaże- jak zwał tak zwał, ale warto go mieć przy sobie. Wózka nie można trzymać w korytarzu przed kajutą, natomiast można go umieścić w pokoju przeznaczonym na bagaże. Dozwolone jest także korzystanie z wózka na pokładzie promu. Jest to spore udogodnienie dla rodziców. Gdyby zdarzyło Wam się zostawić wózek w holu i nagle by zniknął to nie panikujcie, wystarczy pójść na recepcję i tam znajdziecie odpowiedź, gdzie podział się dziecięcy pojazd. Jeśli chodzi o przechowywanie bagaży to możemy je trzymać w swojej kajucie, czego nie proponuję, bo nie ma tam za dużo wolnej przestrzeni, lub oddać do luku bagażowego. Sporym udogodnieniem jest możliwość pozostawienia wszelkich tobołków na pokładzie jeśli zamierzamy wrócić do Oslo tym samym promem.

Dzieci na pierwszym miejscu

Chłopiec chowający się za balonami, otwarta przestrzeń
Foto: Ramin Talebi/Unsplash

Oczywistym jest, że jadąc z dziećmi najpierw patrzymy na listę atrakcji właśnie dla nich.

Przy rezerwacji biletu na prom można dorzucić barneklippekort, która generalnie przeznaczona jest dla dzieci w wieku 4-11 lat, jednak dla dwulatka też będzie odpowiednia. Karta zawiera m.in. plakat piracki, do wyboru jest bidon lub pudełko śniadaniowe, dowolny napój dostępny w jednym z punktów restauracyjnych, a także lody czy żetony do gry na automacie, w którym można upolować popularny gadżet. I to jeszcze nie wszystko. 

Podczas przechadzek po Danskebåt możemy spotkać prawdziwych piratów, a czas wesoło upłynie przy szukaniu pirackiego złota czy konnych wyścigów. Po więcej informacji kliknijcie tutaj: www.dfds.com

Na pokładzie promu znajdziemy basen, a tuż przed wejściem na pływalnie jest kącik dla dzieci, telewizor, ścianka do zdjęć oraz pomieszczenie z kolorowymi kulkami. 

Wizyta na basenie była dosyć rozczarowująca. Poziom czystości pozostawiał wiele do życzenia i nie jest to jedynie wina personelu, ale przede wszystkim osób korzystających. Cały obiekt nie jest zbyt duży. Znajdziemy tam brodzik dla dzieci, jacuzzi i basen, a w zasadzie głęboką okrągłą nieckę, w której niemożliwe jest pływanie, a jedynie moczenie. Bo przecież nikt nie pływa w okrągłym basenie. Ogromnym minusem jest brak informacji o głębokości głównego basenu.  

Człowiek jeść coś musi

Różnorodne jedzenia na stole, ananas
Foto: Jimmy Dean/Unsplash

Po pokładowych szaleństwach trzeba się posilić, żeby móc kontynuować zabawę. Do wyboru mamy kilka restauracji. My dwa razy jedliśmy obiad w Little Italy. Pierwszym razem mieliśmy ochotę na makaron, a drugim razem nie mieliśmy wyjścia i musieliśmy tam wrócić, bo w pozostałych miejscach nie było wolnych stolików. Litlle Italy z pewnością jest restauracją przyjazną dzieciom i za taką też się uważa. W ofercie mają opcję małych porcji obiadowych dla dzieci. Dzieci do trzeciego roku życia jedzą za darmo. Niestety little wkradło się również w jakość potraw, pomimo, że porcje małe nie są. Wydaje mi się, że rozmiar próbuje zrekompensować płytki smak. 

Śniadanie dwa razy jedliśmy w 7 seas. Lokal oferuje posiłki w formie bufetu. Wybór jest ogromny, świeże warzywa, owoce, pieczywo itd. zachęcają do jedzenia. Restauracja jest duża, przestrzenna i czysta. Pod względem cen 7 seas bije na głowę Little Italy. Tutaj dzieci do lat 11 nie płacą za śniadanie w ogóle.  Tzw. kveldsmat dla dziecko w wieku 4-11 lat kosztuje 174 DKK, dla młodszych jest gratisowy. Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź stronę DFDS.

Foto: Annie Spratt/Unsplash

Podsumowując: ceny są dosyć niskie, a jeśli nie niskie to dosyć przystępne. Generalnie jest czysto i higienicznie, a personel pomocny oraz sympatyczny. Długie przebywanie na promie może jednak mieć wpływ na zachowanie dzieci. W naszym przypadku tak było. Syn nauczony jest “życia” na świeżym powietrzu i trudno mu było zrozumieć, że nie możemy wyjść na zewnątrz w dowolnej chwili.

Danskebåt kursuje codziennie. Wypływa z portu DFDS przy Akershusstranda 31 w Oslo  o godzinie 15.00, a do kopenhaskiego portu dobija około 10.00 rano dnia następnego. Z terminala portowego możemy pieszo dojść do centrum miasta. Trasa wynosi ok. 4 km. 

Podróż promem, pomimo że dosyć długa, to może być fajną przygodą i alternatywą dla innych środków transportu. Na pewno jeszcze wybierzemy się na podobne wojaże. Cała naprzód, Kapitanie!

Udostępnij. Facebook Twitter LinkedIn Email

Powiązane

REMA 1000 wycofuje produkt: natychmiast przestań go używać

Oslo – najmniej szczęśliwa stolica Skandynawii

Wypadek na Melkøya – Polak ostrzegał, teraz walczy o zdrowie

Zostaw kometarz Anuluj komentarz

Na czasie

Z lasu na wybory. Polacy głosowali w Kristiansand

Wiadomości 2 czerwca 2025

Lasy, jezioro i 135 kilometrów dzieliły Aleksandrę i Marcina od najbliższej urny wyborczej. Z Treungen,…

Norwegia: Młodzi werbowani do prania pieniędzy przez aplikację Vipps

31 maja 2025

Polonia w centrum uwagi. Spotkanie z marszałek Senatu RP w Oslo

30 maja 2025

Za co Norwegowie kochają swój kraj?

29 maja 2025

Norgespris – niższe rachunki za prąd czy bomba z opóźnionym zapłonem?

28 maja 2025

Norwegia: Obchody 85. rocznicy bitwy o Narwik

27 maja 2025

W imię tolerancji wobec osób trans prosi się nas, byśmy akceptowali brednie o kobietach z penisem

26 maja 2025

Kierowcy autobusów w Norwegii obawiają się o życie w pracy: „Codziennie myślę o wypadku”

26 maja 2025

Kleszcze – nie tylko norweski problem

25 maja 2025

SV chce darmowych przedszkoli w Oslo: „powinny być dostępne dla wszystkich”

24 maja 2025

Matki pingwinów

23 maja 2025

Norwegia: nie ma ludzi do zbierania truskawek

23 maja 2025

Norwegia i Polska zawarły partnerstwo na rzecz bezpieczeństwa energetycznego i zielonej transformacji

22 maja 2025

Norwegia: zabraknie 30 tysięcy pielęgniarek

22 maja 2025

Gangi w Norwegii: Największe zagrożenie dla społeczeństwa

21 maja 2025
Dane kontaktowe

Polsk-Norsk Forening Razem=Sammen
nr org. 923 205 039

tel. +47 966 79 750

e-mail: kontakt@razem.no

Redakcja i współpraca »

Ostatnio dodane

REMA 1000 wycofuje produkt: natychmiast przestań go używać

15 czerwca 2025

Oslo – najmniej szczęśliwa stolica Skandynawii

13 czerwca 2025

Wypadek na Melkøya – Polak ostrzegał, teraz walczy o zdrowie

12 czerwca 2025
Współpraca

Razem Norge jest laureatem nagrody "Redakcja medium polonijnego 2025", przyznawanej przez Press Club Polska.

Facebook Instagram X (Twitter) YouTube

Informujemy, że polsko-norweskie stowarzyszenie Razem=Sammen otrzymało za pośrednictwem Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2024 – Media i Struktury. Nazwa zadania publicznego: Wsparcie działalności organizacji polonijnych w krajach skandynawskich Kwota dotacji 2024: 78,587.60 PLN w 2024 r. Całkowita wartość zadania publicznego 2024: 232 704,80 PLN Data podpisania umowy: Październik 2024 r. Wsparcie w ramach projektu dotyczy m. in. dofinansowania kosztów wynajmu pomieszczeń, ubezpieczenia, wynagrodzeń pracowników, zakupu materiałów biurowych oraz innych kosztów funkcjonowania organizacji.

Ansvarlig redaktør: Katarzyna Karp | Administrasjonssjef: Sylwia Balawender
Razem Norge arbeider etter Vær Varsom-plakatens og VVP regler for god presseskikk. Alt innhold er opphavsrettslig beskyttet.

© 2025 Razem=Sammen | Made in Kristiansand

Wprowadź szukaną frazę i naciśnij Enter, aby przejść do wyników wyszukiwania. Naciśnij Esc, aby anulować.