Kamil Stoch rozpoczął właśnie swój ostatni sezon w wyjątkowo długiej i pełnej sukcesów karierze. To dobry moment, by w skrócie przypomnieć jej najważniejsze etapy.
Pierwsze punkty Pucharu Świata zdobył w lutym 2005 roku w Pragelato, jako niespełna 18-latek, od razu plasując się w czołowej dziesiątce. Na pierwsze zwycięstwo musiał jednak czekać aż do stycznia 2011 roku, gdy triumfował w Zakopanem. Przełom nastąpił w sezonie 2012/2013, kiedy zdobył swój pierwszy medal mistrzostw świata – złoto na dużej skoczni w Val di Fiemme. Dzięki temu Kamil Stoch sezon zakończył na trzecim miejscu klasyfikacji generalnej PŚ.
Kampania 2013/2014 należała już do niego bezdyskusyjnie. Na igrzyskach w Soczi Kamil Stoch zdobył dwa złote medale – na skoczni normalnej i dużej – pokazując pełną dominację. Sezon zakończył jako zdobywca Kryształowej Kuli. W kolejnych latach jego forma falowała, ale pozostawał w ścisłej światowej czołówce. W Falun 2015 zdobył brąz w drużynie, a rok później został wicemistrzem PŚ, ustępując jedynie Peterowi Prevcowi.
Sezon 2016/2017 przeszedł do historii za sprawą 65. Turnieju Czterech Skoczni, w którym Kamil Stoch triumfował, a sensacyjnie drugie miejsce zajął Piotr Żyła, a czwarte Maciej Kot. W tym samym roku polska drużyna po raz pierwszy została mistrzem świata, wygrywając konkurs w Lahti w imponującym stylu. Kamil Stoch sezon zakończył jako wicelider Pucharu Świata.
Na igrzyskach w Pjongczangu (2018) ponownie błysnął — zdobył złoto na dużej skoczni. Do tego dołożył srebro MŚ w lotach oraz drugą w karierze Kryształową Kulę. Rok później zdobył srebro MŚ w Seefeld, a w Planicy sięgnął po brąz w drużynie podczas MŚ w lotach.
W sezonie 2020/2021 Stoch ponownie zadziwił sportowy świat, wygrywając swój trzeci Turniej Czterech Skoczni. Polacy zajęli wtedy aż cztery miejsca w czołowej szóstce. Początek turnieju był dramatyczny — po niejednoznacznym teście Klemensa Murańki cała drużyna została chwilowo wykluczona, jednak dodatkowe badania umożliwiły start. Mimo tego zamieszania Stoch triumfował i po raz ostatni stanął na podium Pucharu Świata, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
W kolejnych sezonach nie wrócił już do wielkiej dominacji, choć na igrzyskach w Pekinie (2022) oraz podczas MŚ w Planicy (2023) był o krok od medalu, zajmując czwarte miejsca. Ostatnie dwa lata były dla niego słabsze, ale nie przekreśla to jego szans w obecnym sezonie.
Kamil Stoch — trzykrotny mistrz olimpijski, jeden z najwybitniejszych sportowców w historii Polski — mimo ukończonych 38 lat może jeszcze odegrać istotną rolę w 74. Turnieju Czterech Skoczni oraz na XXV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich. Jego kariera już dziś jest pomnikiem polskiego sportu, a nadchodzący sezon będzie jej pięknym finałem.
Tekst został przygotowany przez portal Dla Polonii (dlapolonii.pl)
