Duch na lokomotywie
Drammen to miasto usytuowane w południowej części Norwegii – około 41 kilometrów od Oslo. Jest to ośrodek administracyjny gminy oraz stolica okręgu Buskerud, znajdującego się niedaleko fiordu Drammenfjord.
Ślady osadnictwa ludzkiego
Pierwsze ślady aktywności człowieka na terenie Drammen pochodzą z epoki wczesnego neolitu. Mówimy, że to okres ponad 7 tysięcy lat wstecz, kiedy to powstały rysunki człowieka na pobliskich skałach w Askollen oraz w Skogerveien. Największym, a przy okazji najcenniejszym z tych rysunków naskalnych, jest wizerunek łosia posiadający ponad 1,75 metra długości.
Pierwsze zapiski
Z mniej więcej 1070 roku pochodzą pierwsze zapiski dotyczące istnienia portu w mieście Drammen. W czternastym stuleciu w dość szybkim tempie powstały dzięki Wikingom osady rybackie o nazwie Bragernes oraz Tangen. Osady te zaraz po połączeniu w jedną całość, co nastąpiło w roku 1811, dały początek dzisiaj nam znanemu miastu Drammen.
XIX wiek
W 1870 roku doprowadzono do Drammen kolej żelazną, a już w 1909 uruchomiono tu pierwszą w całej Skandynawii linię trolejbusową. Nie wiadomo, dlaczego sieć trolejbusowa została zlikwidowana w tym mieście w roku 1967. Wracając do tutejszej dziewiętnastowiecznej kolei żelaznej, warto zapoznać się z opowieścią dotyczącą pewnej zakochanej kobiety.
Wspomnianą kolej budował między innymi pewien bardzo wykwalifikowany w tej branży człowiek o imieniu Egner. Znał on piękną Charlottę, która zarabiała na chleb szyciem. Młodzi bardzo się w sobie zakochali, a chcąca pomóc za wszelką cenę swojemu ukochanemu w ciężkiej pracy dziewczyna przychodziła do niego podczas pracy z gorącym posiłkiem. Pewnego razu, gdy już ukończono tę kolej w Drammen, młodzi przyszli, aby podziwiać zwieńczenie pracy Egnera. Ale Charlotte stanęła wówczas za blisko torów kolejowych, zatem impet pociągu wciągnął ją szybko pod koła. Zrozpaczony młodzieniec opuścił Drammen, a co najważniejsze, podobno nigdy już nie mógł normalnie funkcjonować. Stara opowieść norweska mówi nam, że duch dziewczyny, gdy tylko do tego miasta podjeżdża pociąg, w dziwny sposób znajduje się na przodzie lokomotywy i z ogromnym krzykiem jedzie tak do kolejnego miasta, gdzie znika, gdy tylko pociąg przystaje na stacji. Tę upiorną postać można zobaczyć nawet kilka razy dziennie.
Spiralen

Niezwykłością pięknego miasta Drammen jest tak zwany „Spiralen”, czyli po prostu tunel drogowy, w kształcie korkociągu. Zwany jest on zwyczajowo także „gwintem śruby”. Tunel ten łączy miasto ze szczytem wznoszącego się nad nim wzgórza wulkanicznego o nazwie Bragernesasen. Tak zwany wpust lub innymi słowy wlot do tunelu znajduje się na wysokości mniej więcej 50 metrów nad poziomem morza. Natomiast jego długość mierzona we wnętrzu góry, wynosi 1650 metrów. Wspomniany wcześniej „gwint śruby” ma promień posiadający kilkadziesiąt metrów, przy czym jest on zwinięty w sześć zwojów. Wysokość tego tunelu mierzy 3,65 metrów. Jak nietrudno się domyśleć, umożliwia on przejazd nawet wysokich autokarów.
Rok 1961
Tunel ten wybudowano w roku 1961 na obchody 150-lecia miasta. Wówczas to uznano, że istniejący w tamtym czasie ogromny kamieniołom powinien zostać przeniesiony w inne miejsce, mniej uciążliwe dla pacjentów mieszczącego się nieopodal szpitala. Z wnętrza tego kamieniołomu szybko wydobyto materiał skalny, który stanowiły kwarce, porfiry, a nawet bazalty. Materiał ten szybko wykorzystano do budowy dróg w całej okolicy. Na szczycie tego tunelu znajduje się przepiękny punkt widokowy, a także restauracja oraz wymierzone w port działo armatnie Cockerill pochodzące z roku 1904. Armata ta jest jedną z dwunastu dział ustawionych tam w roku 1905 w celu obrony miasta przed ewentualną inwazją Szwecji tuż po rozpadzie unii zawartej między Norwegią a Szwecją. Wjazd autem na szczyt tego tunelu to koszt 35 koron. Ale zawsze można tam się znaleźć podczas pieszej wędrówki. Dodatkowo w Drammen znajduje się regionalne muzeum, teatr wybudowany w roku 1870, a także kościół i ratusz.
Odkrycie Polaka
Na początku XXI stulecia polski nurek Leszek Piotr Zochowski odkrył w Drammenfjord rafę koralową. Jest ona usytuowana na głębokości 10-20 metrów. Znajduje się na pochyłości, blisko brzegu i posiada długość około 30 metrów, a jej wysokość mierzy do trzech metrów. Rafa ma około 30 metrów długości i sięga do trzech metrów wysokości. Według norweskiego badacza i eksperta w dziedzinie koralowców, struktura ta powstała około siedmiu tysięcy lat temu i należy do głębokowodnego gatunku koralowca z rodzaju Lophelia. Uważa się, że rafa uformowała się w czasach, gdy fiord oraz pobliska rzeka były o kilkadziesiąt metrów płytsze niż obecnie.
6 komentarzy
Super hiper
Bardzo wciągający tekst
podoba mi się
duch na lokomotywie to chwyt turystyczny
jak zwykle ciekawe
świetne